Zaledwie kilka dni przed wyczekiwaną z niecierpliwością ceremonią świat obiegła wiadomość, że założyciel „Playboya” nie poślubi swojej wybranki Crystal Harris. Okazuje się jednak, że powodem nagłej zmiany zdania panny młodej co do zamążpójścia nie był romans z kompozytorem Jordanem McGrawem.
O nagłej zmianie planów Hefner poinformował na Twitterze. Według niego to Crystal podjęła taką decyzję.
Niedoszła panna młoda chwilę wczesniej umieściła w sieci link do filmiku mającego ukazywać trudności w zrozumieniu staromodnych aluzji Hefnera.
Plotki o romansie Harris pojawiły się po tym, jak magazyn Life&Style „przyłapał” McGraw’a w niedwuznacznej sytuacji z pewną blondynką w Chateau Marmont w marcu br. Dziennikarze utrzymywali, że była to właśnie narzeczona Hefnera. Sama zainteresowana gorąco jednak zaprzecza tym oskarżeniom.
Ślub 85-letniego milionera i jego o 60 lat młodszej partnerki miał odbyć się w tę sobotę. Zaproszonych zostało ponad 300 osób. Harris miała pokazać się w różowej sukni Romony Kevezy. Wiele wskazuje na to,że do slubu jednak nie dojdzie bo po ostatniej sprzeczce przyszła panna młoda opuściła słynną rezydencję „Hefa”.
Para zaręczyła się w ubiegłą Wigilię. Hefner ukrył pierścionek w pudełku-pozytywce grającym piosenkę z „Małej Syrenki” – ulubionego filmu Crystal. Tym wielkim wydarzeniem podzielił się oczywiście z fanami na Twitterze.
Modelka „Playboya” miała być trzecią żoną Hefnera. Z pierwszą małżonką, Mildred Williams “Hef” rozwiódł się w 1959 roku. Rozstanie z drugą, żoną Kimberley Conrad, zostało sfinalizowane w ubiegłym roku.
Hugh Hefner swoje imperium zbudował od zera. W 1953 roku wydał pierwszy numer „Playboya”, z Marilyn Monroe na okładce. Magazyn sprzedał się w nakładzie 51 tysięcy sztuk i przyniósł wystarczający zysk aby wydrukować drugi numer, potem kolejne. „Playboy” ukazuje się do dziś.
Jego twórca, Hugh Hefner jest znany jako popularyzator swobody seksualnej, obrońca praw człowieka i obrońca praw gejów.
MK