Doradcy Białego Domu zamierzają rekomendować prezydentowi, aby procesy terrorystów oskarżonych o przygotowanie zamachów z 11 wrzesnia 2001 roku odbyły się przed wojskowym, a nie cywilnym sądem. O tym że Kahlid Szejk Mohammed i czterej jego wspólnicy zostaną osądzeni w Nowym Jorku kilka miesięcy temu poinformował prokurator generalny USA.
Decyzja Erica Holdera wywołała wiele kotrowersji. W Nowym Jorku odbyły się protesty jej przeciwników, którzy podkreślali, że terrorystów nie powinny obejmować przywileje amerykańskej konstytucji. Wzywali Kongres USA do zablokowania decyzji o cywilnym procesie, który ma odbyć się w sądzie federalnym, kilka przecznic od miejsca gdzie do 11 września 2001 roku stały bliźniacze wieże WTC.
Z decyzji Białego domu nie były także zadowolone władze Nowego Jorku, dla których zapewnienie bezpieczeństwa i logistyczne porzygotownaie procesów terrorystów stanowiłyby ogromne wyzwanie.
Według anonimowych źródeł panel ekspertów, których rekomendacje trafią na biurko prezydenta, uważa że Mohammed i jego towarzysze powinni być osądzeni przez sąd wojskowy. Terroryści przetrzymywani są obecnie w więzieniu Guantanamo na Kubie.
Decyzja o tym gdzie i kiedy odbędą sie procesy terrorystów należy do prezydneta. Nie wiadomo na razie kiedy Barack Obama ją podejmie.
MNP (AP)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.