Specjalnego rachunku depozytowego zażądał prezydent Obama od koncernu BP – poinformował w niedzielę jeden z głównych doradców Białego Domu. David Axelrod powiedział w programie Meet the Press , w telewizji NBC, że suma zdeponowana na koncie powinna być „pokaźna”.
- fot. Reuters/Barack Obama żąda od brytyjskiego koncernu założenia specjalnego rachunku depozytowego na wypłatę odszkodowań
Prezydent będzie się domagał, by rachunek (tzw. escrow account) pozostawał pod kontrolą niezależnego administratora. Na razie koncern zapowiedział, że na koncie zostanie zdeponowana suma z dywident z drugiego kwartału.
Waszyngton chce, aby rachunek depozytowy był na tyle wysoki, że zbezpieczy nie tylko koszty związane ze skutkami wycieku ropy w Zatoce, ale także wszystkie uzasadnione prawnie roszczenia.
Gubernator Alabamy, Bob Riley na pytanie, kto będzi się kwalifikował do otrzymania odszkodowań, powiedział: – Pracownicy z platform wierniczych, bo nie prowadzi się odwiertów, właściciele sklepów, bo nie ma klientów, hotele bez gości, rybacy, bo nie prowadzą połowów, stany bez oczekiwanego dochodu (…) Wszyscy wymienieni. Nie sądze, że można to jakoś rozgraniczyć i że jednym można powiedzieć, że sie im ono należy, a innym nie.”
Dowodzący Strażą Przybrzeżną admirał Thad Allen był pytany, czy możliwy jest scenariusz dotyczący bankructwa British Pethrolium powiedział: – Jest to przedsiębiorstwo o bardzo dużych rezerwach, nie sądzę więc, że jest to brane pod uwagę.”
Na poniedziałek i wtorek zapowiedziano dwudniową wizytę prezydenta Obamy w Zatoce Meksykańskiej, po której, po powrocie do Białego Domu spodziewane jest orędzie telewizyjne Baracka Obamy w całości poświęcone katastrofie ekologicznej.
MB (MSNBC)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
