Służyła drugiemu człowiekowi
Chicago (Inf. wł.) – Trzynastego marca w Bazylice św. Jacka w Chicago odprawione zostało nabożeństwo żałobne w intencji śp. Teresy B. Buckner, działaczki społecznej, członkini wielu organizacji i klubów, pełniącej ostanio funkcję pierwszej wiceprezeski Związku Klubów Polskich, która po krótkiej chorobie pierwszego marca odeszła do Domu Pana.
W nabożeństwie odprawionym przez proboszcza ks. Michała Osucha i kapelana ZKP proboszcza parafii św. Franciszka Borgii, ks. Ryszarda Miłka uczestniczył Jego Ekscelencja ks. biskup Andrzej Wypych, który poprowadził ceremonię pożegnalą doczesnych szczątków śp. Teresy B. Buckner.
W wygłoszonym kazaniu ks. Michał Osuch nawiązał do społecznikowskiej pasji zmarłej podkreślając jej wielkie zaangażowanie w niesienie pomocy drugiemu człowiekowi poprzez swoją działalność w wielu polonijnych organizacjach.
– Gromadzimy się dzisiaj w świątyni, żeby dziękować jej za to, co robiła dla innych ludzi. Chciała być wszędzie, ale przyszedł dzień, kiedy Anioł Śmierci powołał ją do Pana – podkreślił ks. proboszcz.
Obok członków naj-bliższej rodziny: córki Barbary oraz synów Roberta i Jima z rodzinami w ławach dla wiernych zasiedli przedstawiciele organizacji polonijnych. Majestat Rzeczpospolitej reprezentował wicekonsul Konrad Zieliński.
Obecni byli członkowie zarządu Związku Klubów Polskich na czele z prezesem Tadeuszem Czajkowskim oraz honorowym prezesem Związku Edwardem Miką i wieloma prezesami Klubów i organizacji tworzących ZKP. Wobec nieobecności w Chicago prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej i Związku Narodowego Polskiego Franciszka Spuli, Kongres reprezentowała prezes Wydziału KPA Mary Anselmo. Związek Narodowy Polski reprezentował wiceprezes Paul Odrobina. Obecna była prezes Legionu Młodych Polek “Lusia” Bucki, prezeska Związku Polek Delphine Huneycutt, prezeska Rady Nauczycieli Polonijnych prof. Lidia Filus, prezes Związku Podhalan Andrzej Gędłek, prezes Związku Sybiraków Eugeniusz Chmielowski i wielu innych.
Wartę honorową podczas nabożeństwa zaciągnęły poczty sztandarowe polonijnych organizacji. Po nabożeństwie zakończonym wspólną modlitwą odmówioną za spokój jej duszy przez Jego Ekscelencję, ks. biskupa Andrzeja Wypycha, zmarłą żegnali przedstawiciele poszczególnych organizacji, której Teresa B. Buckner była członkiem, dziękując jej za oddanie z jakim wypełniała organizacyjne obowiązki.
Śp. Teresa “Terenia” B. Buckner praktycznie była wszędzie. Należała do wielu polonijnych organizacji. W Związku Klubów Polskich pełniła w ostatnim czasie stanowisko pierwszej wiceprezeski. W Komitecie Organizacyjnym Parady 3 Maja była odpowiedzialna za dekorację gości honorowych uczestniczących w przemarszu. W przedostatniej kadencji Wydziału Stanowego Kongresu Polonii Amerykańskiej również piastowała funkcję wiceprezeski. Należała do Legionu Młodych Polek, dwadzieścia lat temu współtoworzyła Klub “Ziemi Bydgoskiej i Kujaw” i przez cały czas pozostawała jego czynną członkinią organizując imprezy charytatywne i integracyjne. Należała do Stowarzyszenia Przyjaciół Ułanów Polskich im. Tadeusza Kościuszki. Przez ostatnich trzynaście lat śpiewała w Chórze św. Jacka, a wcześniej w Chórze im. Fryderyka Chopina.
Była nie tylko “zapaloną” wolontariuszką, która na szalę działalności społecznej potrafiła poświęcić nawet swoją pracę zawodową, ale także dokumentalistką setek polonijnych wydarzeń, które “obfotografowywała” i zdjęcia publikowała w mediach polonijnych, najczęściej na łamach magazynu “Polish News”. Dbała o promocję organizacji, w których się udzielała, rozsyłając do polonijnych środków przekazu komunikaty i zawiadomienia o wydarzeniach, które były ich udziałem. Odeszła osoba niezwykle życzliwa i zaangażowana.
– Dzisiaj mówić by można bardzo dużo o kulturze, bezinteresowności i samej osobowości śp. Teresy, bo to cechy godne naśladowania, gdyż była żoną, matką i babcią, jak również polonijną działaczką, która wierzyła, że to co bezinteresownie robiła dla wspólnego dobra Polonii i Polski ma wartość, która ma pomóc zachować naszą tożsamość narodową. Przedwcześnie od nas odeszła, jednak pamięć o Niej pozostanie na zawsze w naszych sercach. Cześć Jej świetlanej pamięci, niechaj spoczywa w spokoju wiecznym – podkreślił prezes ZKP Tadeusz Czajkowski wspominając zmarłą, jako kobietę bardzo zaangażowaną w działalność społeczną oraz pełną wewnętrznego ciepła i humoru.
Tekst i zdjęcia:
AB/NEWSRP
(Zdjęcia dostępne są na stronie: www.newsrp.smugmug.com)
