Co najmniej 60 pacjentów, którzy leczyli się u dentysty z Oklahomy, miało pozytywny wynik testu na wirusowe zapalenie wątroby, a u jednej osoby wykryto też wirusa HIV.
Po leczeniu u dentysty W. Scotta Harringtona w jego gabinetach w mieście Tulsa i na przedmieściach u 57 osób wykryto obecność wirusa HCV (zapalenia wątroby typu c) i u 3 osób wirusa HBV (zapalenia wątroby typu B) – poinformowały lokalne władze sanitarne.
Co najmniej u jednej osoby wyszedł też pozytywnie test na obecność wirusa HIV, ale policja zakazuje podawania liczby zakażonych, jeśli jest ona mniejsza niż trzy.
– To skomplikowane dochodzenie – mówi stanowa epidemiolog Kristy Bradley. – Musimy przeprowadzić dogłębny wywiad, by stwierdzić, czy zakażenia są powiązane z praktyką Harringtona.
Inspekcja sanitarna dopatrzyła się łamania zasad higieny w gabinecie dentysty i wysłała w marcu zawiadomienia do 7 tys. osób, które się u niego leczyły. Przebadano już 3,200 osób.
– Kiedy wyszliśmy, zrobiło nam się niedobrze – mówiła CNN Susan Rogers, dyrektor wykonawcza Oklahoma Board of Dentistry – Było tak źle.
Śledztwo wszczęto po tym, jak jeden z pacjentów Harringtona zachorował na wirusowe zapalenie wątroby typu C. Kontrola wykazała, że dentysta do znieczulania pacjentów prawdopodobnie używał wielokrotnie tych samych igieł, a wykorzystywany przez niego sprzęt był niedomyty i zardzewiały.
Harrington tymczasowo dobrowolnie zrzekł się licencji lekarskiej 20 marca. Przez komisją stomatologiczną stanie 16 sierpnia. Praktykę lekarską prowadził od 30 lat.
Wirusowe zapalenie wątroby typu C może doprowadzić do niewydolności wątroby i śmierci. Od 70 do 80 proc. osób zakażonych wirusem nie przejawia przez długi czas żadnych objawów.
Każdy, kto leczył się u Harringtona, może zasięgnąć informacji pod numerem (918) 595-4500. Telefon jest czynny w godz. 8-17.
as