Chicago (Inf. wł.) – Szesnastego stycznia w chicagowskiej restauracji „Stara Warszawa” przy skrzyżowaniu ulic Lawrence i Harlem odbył się doroczny Opłatek Klubu Ziemi Świętokrzyskiej. W spotkaniu uczestniczyło około 50 osób.
Zgromadzonych powitał prezes Winicjusz Rutkowski, który po połamaniu się opłatkiem i złożeniu sobie życzeń mówił również o zwyczajach i obrzędach świątecznych znanych w tym regionie Polski. Przypominał kilka z nich w anegdotach i opowiadaniach. Region świętokrzyski ma bardzo bogatą kulturę ludową. Stąd bowiem wywodzi się wiele interesujących obrzędów wsi polskiej związanych z Bożym Narodzeniem i innymi świętami.
Prezes przedstawił także nowych członków Klubu – Elżbietę Allen i Zofię Zielińską. Na imprezę zawitał także przebywający gościnnie w Chicago pochodzący z okolic Kielc dziennikarz „Nowego Dziennika” z Nowego Jorku Janusz Szlechta.
Klub Ziemi Świętokrzyskiej w kwietniu 2008 roku celebrował jubileusz dwudziestolecia. Do organizacji należy blisko pięćdziesiąt aktywnie działających osób. Organizowanych jest wiele imprez integracyjnych, charytatywnych i informacyjnych dla emigrantów pochodzących z regionu świętokrzyskiego. Gośćmi Klubu w roku ubiegłym byli przedstawiciele władz województwa świętokrzyskiego na czele z wicemarszałkiem Sejmiku oraz starostami powiatów i wójtami gmin. Organizowane są spotkania w okresie Bożego Narodzenia i Świąt Wielkiej Nocy. Latem organizowane są pikniki. Spotkania organizacyjne cechuje wręcz rodzinna atmosfera. W aspekcie charytatywnym w swojej historii Klub starał się nieść pomoc ludziom poszkodowanym przez los. Opiekuje się młodzieżą szkolną.
Organizacja podejmuje także działania pomocowe dla osób potrzebujących, które na amerykańskiej ziemi znajdą się w trudnej sytuacji życiowej. W kwietniu minionego roku członkowie Klubu licznie poparli swoją obecnością bankiet charytatywny organizowany przez program radiowy „O nas dla nas” Sylwestra Skóry, z którego dochód był przeznaczony na pomoc przy zakupie dla małych pacjentów wydziału onkologiczno – hematologicznego Szpitala Dziecięcego w Kielcach sprzętu rehabilitacyjnego oraz ssaka z akumulatorem wewnętrznym przydatnego dla małych pacjentów tego oddziału.
Sympatyczne spotkanie z opłatkiem i śpiewaniem kolęd przerodziło się w towarzyski wieczór spędzony do późnych godzin nocnych przy muzyce i na tańcach.
– Każdy chyba zgodzi się ze mną, że czas dzieciństwa i młodości spędzony w rodzinnych stronach, to najpiękniejszy i najsympatyczniejszy okres w życiu, bo nikt nie ma zmartwień, gdyż rodzice się martwią za niego i dlatego z chęcią wracamy wspomnieniami do tych chwil – wyznał Janusz Szlechta — Bardzo się cieszę, że mogłem być na tej imprezie i odświeżyć wspomnienia i znajomości z ludźmi, z którymi chodziłem razem do szkoły – podkreślił redaktor Szlechta.
Tekst i zdjęcia:
Andrzej Baraniak/
www.NEWSRP.com
