McCain za i przeciw torturom

Najbardziej znany przeciwnik tortur sen. John McCain poparł prezydenta Busha, gdy ten postawił weto przeciw ustawie zabraniającej stosowania fizycznej siły w czasie przesłuchań.

Uzasadniając swoje stanowisko republikanin z Arizony opisywał własne przeżycia, gdy w 1967 roku, po zestrzeleniu jego samolotu, dostał się do wietnamskiej niewoli. McCain opowiadał się przeciw waterboarding, technice polegającej na symulowaniu topienia więźnia, za co spotkał się z krytyką ze strony wiceprezydenta Dicka Cheney i republikańskich rywali do Białego Domu.

W 2005 roku doprowadził do podpisania przez Busha ustawy zabraniającej stosowania „okrutnych, nieludzkich i poniżających metod przesłuchań” przez śledczych wojskowych.

Jednakże w ostatnią sobotę McCain poparł weto Busha wobec ustawy, która miała objąć podobnym zakazem CIA. Prezydent oświadczył, że Kongres nie zmusi go do rezygnacji z „bezpiecznych i prawnych metod przesłuchań, które powstrzymały ataki terrorystyczne”. Skarcił Kongres za próbę „porzucenia wypróbowanych metod interrogacyjnych, dzięki którym Ameryka jest bezpieczna”. Zaznaczył przy tym, że CIA nie stosuje już waterboarding.

Stwierdzenie to jest dość problematyczne, zważywszy, że w czasie kongresowych przesłuchań w ub. miesiącu przedstawiciel Departamentu Sprawiedliwości, Stephen Bradbury, powiedział, że administracja stoi na stanowisku, że waterboarding nie we w szystkich przypadkach jest nielegalny i dlatego rezerwuje sobie prawo do wznowienia tej metody przesłuchań przez CIA.

Kierownictwo kampanii McCaina powiedziało, że senator jest zdania, iż waterboarding narusza prawo krajowe i międzynarodowe i z tego powodu nie może być stosowane przez żadną agencję.

Dyrektor ds. polityki zagranicznej w kampanii McCaina Randy Scheunemann nie dostrzega rozbieżności w stanowisku senatora w przeszłości i obecnie. „McCain sprzeciwił się ustawie z takich samych powodów, które pchnęły go do wyłączenia CIA z ustawy w 2005 roku. Wierzy, że ta agencja nie może być ograniczona do technik wymienionych w podręczniku armii. Czuje, że rzeczą dobrą jest to, iż techniki interrogacyjne tej agencji nie są powszechnie znane ani ujawniane”. (ChSM – eg)