REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedLekarz Jacksona: Jestem niewinny

Lekarz Jacksona: Jestem niewinny

-

Doktor Conrad Murray, oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci Michaela Jacksona, po blisko roku, doczekał się ustalenia daty rozprawy sądowej. Murray utrzymuje, że jest niewinny i z niecierpliwością oczekuje procesu, podczas którego udowodni, że nie ma nic wspólnego ze śmiercią króla muzyki pop.

fot. Reuters/ Doktor Conrad Murray oświadczył w sądzie, że jest niewinny

Murray został oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci w lutym 2010 roku, jednak jego wstępne przesłuchanie odbyło się dopiero dzi ś. We wtorek, podczas rozprawy na której oficjalnie postawiono lekarza w stan oskarżenia, Conrad Murray zadeklarował swoją niewinność. Sędzia wyznaczył datę 28 marca jako dzień rozpoczęcia wyboru ławy przysięgłych. Nie wykluczył również, że proces będzie na żywo transmitowany w telewizji.

REKLAMA

Oskarżony zażądał przyspieszonego procesu, co oznacza, że rozprawa ma odbyć się w przeciągu 60 dni od wtorkowego przesłuchania wstępnego. Prokurator okręgowy powiatu Los Angeles, David Walgren, szacuje, że proces potrwa od 4 do 6 tygodni, w zależności od tego jak szybko uda się wybrać przysięgłych. Adwokat lekarza ,Ed Chernoff poinofmrował, że Murray nie zdecydował jeszcze czy w czasie procesu złoży zeznania.

Michael Jackson zmarł 25 czerwca 2009 roku z powodu ostrego zatrucia propofolem, środkiem znieczulającym, w połączeniu z działaniem benzodiazepin, środków znieczulających. Prokurator oskarża Murraya o podanie anestetyku Jacksonowi.

Lekarz jest zadowolony z przesłuchania wstępnego, ponieważ zeznanie jednego ze świadków oskarżenia, może pomóc zakwestionować jego winę podczas procesu. Anestezjolog, Dr. Richard Ruffalo przyznał, że popełnił błąd w obliczeniach stężenia propofolu we krwi Jacksona. Wyniki ponownej analizy poziomu substancji w organizmie artysty potwierdzają linię obrony, która twierdzi, że mógł on sam zażyć śmiertelną dawkę leku. Obrona dodaje, że do zażycia substancji mogło dojść pod nieobecność Murraya. Jednak Ruffalo twierdzi, że ustalenia te nie zwalniają Murraya z odpowiedzialności, gdyż ten zostawił niebezpieczne lekarstwa w obecności osoby głęboko uzależnionej.

Patolog, który przeprowadził autopsję, przyznał, że Jackson mógł sam zażyć propofol, jednak jest to mało prawdopodobne. Sam Murray, przesłuchiwany przez policję, przyznał, że uległ błaganiom Jacksona i wstrzyknął mu dawkę leku. Jednak teraz obrona utrzymuje, że lekarz nie miał z tym nic wspólnego.

PT

REKLAMA

2090758859 views

REKLAMA

2090759162 views

REKLAMA

2092555624 views

REKLAMA

2090759449 views

REKLAMA

2090759596 views

REKLAMA

2090759741 views