REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedGorąca góralska impreza z charytatywnym akcentem

Gorąca góralska impreza z charytatywnym akcentem

-

REKLAMA

“Baciary” w Eagle Arena


Chicago( Inf. wł.) – Szukamy ludzi o dobrych sercach, którzy mogą i chcą pomóc dziecku w odzyskaniu podstawowych funkcji życiowych – wyznała Lucyna Remiasz, która wraz z grupą kilkunastu wolontariuszy podczas koncertu grupy „Baciary”, który dziewiętnastego listopada odbył się w „Eagle Arena”, zbierała datki na pomoc dla Aleksandra Chwiejczaka, sześcioletniego chłopca z porażeniem mózgowym, który otrzymał w Stanach Zjednoczonych szansę leczenia i parę miesięcy temu w St. Louis Childrens Hospital przeszedł udaną operację podcięcia nerwów rdzenia kręgowego oraz ścięgien, co zaowocowało poprawą sprawności nóg, rączek oraz mowy i w konsekwencji Olek zaczął się poruszać korzystając z chodzika.

 

Nasza prośba spotkała się z pozytywnym odzewem u organizatorów i wykonawców dzisiejszego koncertu. Zaproponowali nam pośrednictwo w sprzedaży biletów na dzisiejszą imprezę. Z każdego rozprowadzonego przez nas biletu na fundusz pomocowy dla Olka idzie pięć dolarów. Organizator koncertu zaproponował także jeden procent od całości przychodu i sami artyści postanowili coś dołożyć, za co jesteśmy niezmiernie wszystkim wdzięczni, że możemy pomóc temu chłopakowi, który po operacji powrócił do Polski, gdzie przechodzi obecnie intensywną rehabilitację.

Jest bardzo szczęśliwy, bo poprawiła mu się sprawność nóg, rączek i mowa. Za pół roku ma przewidzianą konsultację lekarską w szpitalu w St. Louis. Obecna rehabilitacja, która musi być prowadzona codziennie, jest również bardzo kosztowna. W Chicago staramy się pomagać rodzinie Aleksandra, aby pokryć koszty operacji, które wynoszą ponad 63 tysiące dolarów. Do tej pory udało nam się zebrać trzydzieści trzy tysiące dolarów.

Głównie stan psychiczny Olka i jego wielka determinacja w wykonywaniu ćwiczeń i zabiegów terapeutycznych jest godna podziwu. Wszystkie “zadania” rehabilitacyjne wykonuje bez oporu, wręcz z wielką radością i uśmiechem. Bardzo chce chodzić, tak jak jego młodszy braciszek Mateusz. Jeśli chcecie Państwo śledzić dalsze postępy zdrowotne Olka, zaglądajcie na stronę: www.pomocdlaolka.com lub piszcie do taty Olka, Grzegorza Chwiejczaka pod adres: [email protected] lub kontaktujcie się telefonicznie dzwoniąc do mnie pod numer telefonu: 773-817-1840 – podkreśla Lucyna Remiasz, która w Chicago pilotuje sprawę pomocy dla dziecka.

 

Historia sześcioletniego Olka jest poruszająca. Urodził się z porażeniem mózgowym w ósmym miesiącu ciąży, był wcześniakiem. Od pierwszych chwil życia rodzice otoczyli go miłością, troską i opieką. Wszystkie ich codzienne sprawy miały mniejsze znaczenie, Olek był najważniejszy. Rodzice starali się zapewnić dziecku wszystkie dostępne w Polsce zabiegi mogące pomóc w poprawie stanu fizycznego, jak i psychicznego. Odtąd życie rodziny toczyło się od szpitali do klinik, od zabiegu do zabiegu. Olek był zachwycony, kiedy przy pomocy odpowiednich przyrządów mógł stanąć na nóżki i iść po taśmie. Wołał: “Zobaczcie, ja chodzę”. Zachwytom i szczęściu nie było końca. Znosił wszystko dzielnie, wykonywał posłusznie wszelkie ćwiczenia, znosił cierpliwie zabiegi, zastrzyki, zawsze mógł liczyć na kochających rodziców. Kiedy mama Olka zaszła ponownie w ciążę, okazało się, że ciąża jest zagrożona i wymaga ciągłej i regularnej kontroli medycznej. Często wyjeżdżała na badania ciążowe, przebywanie w klinice, niejednokrotnie przez kilka dni, odbierały Olkowi mamę, ale on rozumiał, że mama wróci. Poza tym cały czas był przy nim tatuś.

 

Pani Beata będąc w ósmym miesiącu ciąży pojechała po raz kolejny do kontroli stanu zdrowia. W klinice została zarażona szczepem świńskiej grypy. Wysiłki lekarzy, aby ciężarną i dziecko utrzymać przy zdrowiu i życiu, nie miały pomyślnych rokowań. Wykonano cesarskie cięcie, dziecko zostało umieszczone w inkubatorze. Matka przekazana została pod opiekę do oddziału intensywnej opieki medycznej, gdzie przez 10 dni trwała walka o jej życie. Mimo wielkich starań, Beata Chwiejczak zmarła trzydziestego listopada 2009 roku, miała tylko 29 lat. Pozostawiła dwóch chłopców oraz męża, któremu przypadła teraz rola ojca samodzielnie wychowującego dwójkę synów, z których Olek wymaga szczególnej opieki i leczenia. Pan Grzegorz stara się podołać tym obowiązkom, ale na pracę w pełnym wymiarze godzin praktycznie nie znajduje czasu, dlatego liczy na pomoc ludzi dobrej woli, aby pomogli mu żyć, leczyć i wychować synów.

 

Do akcji pomocy w „Wietrznym Mieście” włączyła się grupa osób z Lucyną Remiasz i Bogdanem Wnękiem, którzy dziewiętnastego listopada kwestowali wśród publiczności podczas koncertu grupy „Baciary”. Do puszek udało się zebrać blisko trzy tysiące sześćset dolarów, które po przeliczeniu zostały w poniedziałek rano wpłacone na konto w Chase Bank. Osoby, które chciałby jeszcze pomóc, mogą wpłacać na to konto czeki z dopiskiem Aleksander Chwiejczak. Numer konta w Chase Bank: 303-591-3106

 

Na sobotni koncert, obok grupy „Baciary”, złożył się również występ miejscowych grup góralskich. Najpierw publiczność bawił dziecięcy zespół pieśni i tańca „Mali Siumni”, a następnie członkowie grupy „Wanta” zaprezentowali scenki kabaretowe z wyborów „Miss” i popularnych programów telewizyjnych wcielając się między innymi w postacie Kuby Wojewódzkiego i Szymona Majewskiego. Przed głównym koncertem na scenie pojawili się jeszcze tancerze zespołu „Siumni”.

 

„Baciary” to zespół założony w 2002 roku na Podhalu. Zyskał sławę przez swoją oryginalną muzykę w stylu góralskim. W repertuarze mają wiele znanych utworów popularnych w minionych dekadach. Grupę tworzą: Andrzej Body, który śpiewa i gra na syntezatorze, Janusz Body, który również śpiewa i gra na gitarze basowej, Adam Szymczyk grający na perkusji, Jan Strama grający na skrzypcach oraz Piotr Lubertowicz grający na gitarze.

 

Zespół wydał sześć płyt. Pierwsza z nich to “Baciary nic do stracenia”, na której znajdowały się takie utwory jak: “Dzikie morze”, “Nic do stracenia”, “Truskaweczka”, “Mój Aniele”, “Nie lubię swojej roboty”, “Tylko pokochaj mnie” i “Idzie Janko”. Druga płyta nosi tytuł: “Baciar jo se baciar”. Znajdują się na niej piosenki: “Hej kawalerowie”, “A cyje te konie”, “Na wiosnę kwiatki rosną”, “Nie bój się dziewcyno” i “Żegnaj miła”. Trzecia płyta to “Baciarskie śpiwki” z takimi utworami jak: “My som chłopcy śwarni”, “Tam na wyrśku”, “Solówka” oraz “Baciarsko”. Na czwartym krążku pod tytułem: “Wesołe posiady” znajdują się piosenki: “Żyje się raz”, “Oczy zielone” i “Lipka”. Piąta płyta “Hej se ino chłopcy wroz” zawiera następujące utwory: “Choćbyś co robiła”, “Baciar jo se baciar”, “Kolegowie łoba”, “Pytacko” i “Podzmy chłopcy w hole”. Szósty krążek wydany pod tytułem: “Zabawa weselna górali” zawiera między innymi takie piosenki, jak: “Złoty krążek”, “Jo jest wolny”, “Mili sero”, “Chmurka” i “Pożegnanie”. Kapela daje liczne koncerty na Podhalu oraz poza granicami Polski. Próbkę ich możliwości muzycznych mogliśmy podziwiać dziewiętnastego listopada w Eagle Arena.

 

Tekst i zdjęcia:

AB/NEWSRP

 

(Zdjęcia są na stronie: www.newsrp.smugmug.com)

REKLAMA

2090754653 views

REKLAMA

2090754956 views

REKLAMA

2092551418 views

REKLAMA

2090755241 views

REKLAMA

2090755387 views

REKLAMA

2090755532 views