REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedAustria. Kandydat skrajnej prawicy prowadzi w wyborach prezydenckich

Austria. Kandydat skrajnej prawicy prowadzi w wyborach prezydenckich

-

 Kandydat skrajnie prawicowej Austriackiej Partii Wolności (FPOe) Norbert Hofer fot. Lisi Niesner/EPA
Kandydat skrajnie prawicowej Austriackiej Partii Wolności (FPOe) Norbert Hofer fot. Lisi Niesner/EPA

Według przewidywanych wyników niedzielnych wyborów prezydenckich w Austrii prowadzi kandydat skrajnie prawicowej Austriackiej Partii Wolności (FPOe) Norbert Hofer, na którego głosowało 36,7 proc. wyborców – poinformowała publiczna telewizja ORF.

Prognozy podane przez ORF oparto na wynikach przesłanych do centralnej komisji wyborczej z ponad 50 proc. lokali wyborczych, które zamknięto o godzinie 17.

REKLAMA

Hofer zmierzy się w drugiej rundzie wyborów zaplanowanej na 22 maja z Alexandrem Van der Bellenem albo Irmgard Griss, którzy startowali jako kandydaci niezależni i zdobyli według uaktualnionych danych odpowiednio 21,1 proc. i 18,8 proc. głosów.

45-letni Norbert Hofer, wiceprzewodniczący parlamentu, wydaje się ucieleśnieniem liberalnego skrzydła wolnościowców. Inżynier lotnictwa, znany z uprzejmego zachowania, pociąga zwłaszcza ludzi młodych.

W tyle znaleźli się Rudolf Hundstorfer z centrolewicowych socjaldemokratów, którzy wchodzą w skład obecnej koalicji rządzącej, i Andreas Khol z centrowej partii ludowców, rządzących albo razem, albo na zmianę przez większość czasu od zakończenia II wojny światowej. Obaj kandydaci zdobyli po ok. 11 proc. głosów, a polityczny outsider Richard Lugner – jedynie 3 proc.

„To historyczny rezultat, odzwierciedlający cechy Norberta Hofera, ale również głębokie niezadowolenie z rządu” – podkreślił w telewizji ORF szef FPOe Heinz-Christian Strache.

Centrysta Van der Bellen, były profesor uniwersytetu, jest w drugiej turze wyborów nadzieją obozu lewicy i umiarkowanej prawicy. Teoretycznie niezależny, ma poparcie Zielonych, z których się wywodzi. Natomiast Griss, była przewodnicząca Sądu Najwyższego, mało jeszcze zanana szerszym kręgom społeczeństwa, uzyskała wynik imponujący jak na kandydatkę niezależną – ocenia agencja AFP.

Ustępujący prezydent, socjaldemokrata Heinz Fischer, kończy właśnie drugą kadencję (szef państwa jest wybierany na sześcioletnią, jeden raz odnawialną kadencję). W ustroju Austrii prezydent pełni zwykle rolę protokolarną i moralną, ale ma też formalne uprawnienia: jest szefem armii, powołuje kanclerza i może w pewnych okolicznościach rozwiązać parlament.

Podczas swojej kampanii Hofer otwarcie groził, że jeśli zostanie wybrany, skorzysta z tej opcji, jeśli większość nie zastosuje się do jego zaleceń, zwłaszcza w kwestii imigrantów.

Z kolei Van der Bellen zapowiedział, że odmówi nominacji na kanclerza Heinzowi-Christianowi Strache, nawet jeśli szef FPOe uzyskałby większość parlamentarną w wyborach parlamentarnych.

Sześciu kandydatów na prezydenta to w Austrii rekord. Pięciu, w tym nominowani przez koalicję rządzącą, pozostaje daleko w tyle za Hoferem. Zdaniem agencji AP odzwierciedla to niezadowolenie wyborców z politycznego status quo.

Zwycięstwo Hofera potwierdza wyniki niedawnych sondaży, wskazujących na popularność wolnościowców. Partia ta rośnie w siłę wraz z europejskim kryzysem migracyjnym. Poparcie dla niej wzrosło do 32 proc., podczas gdy dla każdej z obu partii koalicyjnych wyniosło około 20 proc.

Niezadowolenie z rządów koalicjantów, jeszcze przed kryzysem migracyjnym, widoczne było w związku z nieustannymi sporami w kluczowych kwestiach podatkowych, emerytalnych i związanych z reformą oświaty.(PAP)

REKLAMA

2091101231 views

REKLAMA

2091101532 views

REKLAMA

2092897992 views

REKLAMA

2091101814 views

Umysł rozszerzony

Wielkanocny napad

Mieszkanie dla Phila

Dzieci tyranów

Kanał śmierci

REKLAMA

2091101960 views

REKLAMA

2091102104 views