O północy 1 sierpnia Al Jazeera English rozpoczęła nadawanie własnego programu w Nowym Jorku w kablowej telewizji Time Warner Cable. Jest to pierwszy poważny krok w drodze na rynki w innych częściach USA i szansa na wejście do 2 milionów domów w światowej stolicy kultury i kapitału.
Dyrektor sieci AJE, Al Anstey, w rozmowie z Huffington Post powiedział, że jego strona internetowa jest najczęściej czytana przez nowojorczyków, co wskazało na potrzebę otwarcia telewizji. „Nowy Jork jest bardzo ważnym miastem. Patrzy we wszystkie strony globu, a cały glob jest zapatrzony na Nowy Jork. To naprawdę globalne miasto. Ma różnorodną, inteligentną i z pewnością wpływową publiczność. Dlatego jest kluczową częścią naszej strategii”, wyjaśnia Anstey.
Od początku swego istnienia (Al Jazeera English nadała pierwszy program w listopadzie 2006 roku) AJE była podejrzewana o nieczyste intencje, co do swej misji. Administracja George´a W. Busha potępiła jej siostrzany program Al Jazeera Arabic. Poza potępieniem, jakie wydano po nadaniu komunikatu Osamy bin Ladena, w 2001 roku amerykańskie wojsko wystrzeliło rakiety w jej biura w Kabulu, a w czasie inwazji na Irak zbombardowało studio telewizyjne AJA w Bagdadzie. Ostatnio amerykańscy liderzy polityczni częściej chwalą niż ganią Al Jazeerę. Za wyczerpujące reportaże z całego świata, w tym doniesienia z „arabskiej wiosny”, sekretarz stanu Hillary Clinton wyraziła słowa uznania dla AJE za nadawanie rzetelnych wiadomości.
W maju lider demokratycznej mniejszości w Izbie Reprezentantów Nancy Pelosi oraz sen. John McCain uczestniczyli w obiedzie na cześć Al Jazeera i wygłosili pochwalne przemówienia o wpływie tego programu na wydarzenia, jakie miały miejsce na Bliskim Wschodzie i w północnej Afryce.
AJE jest dostępny w telewizji w ponad stu krajach. W USA program ten dotychczas mogli oglądać mieszkańcy trzech miast: Waszyngtonu D.C., Burlington w Vermont i Toledo w Ohio.
(HP – eg)
