REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorized80-lecie Klubu Wisła Chicago

80-lecie Klubu Wisła Chicago

-

Najstarszy polonijny klub sportowy poza granicami Polski – Social Athletic Club Wisła Chicago obchodzi w tym roku jubileusz 80-lecia swojej działalności.

Uroczystości z tej okazji trwały cały rok a kulminacyjnym ich punktem był jubileuszowy bankiet, który odbył się w ubiegłą sobotę 17 listopada, z udziałem niemal wszystkich wiślaków. W pięknej sali Chateau Ritz w Niles zgromadziło się liczne grono byłych i obecnych działaczy, piłkarzy i kibiców oraz wielu rodziców najmłodszych piłkarzy, którzy stawiają w Wiśle pierwsze kroki.

Jak zawsze na posterunku był najbardziej zasłużony i najstarszy działacz oraz Honorowy Prezes: Henryk Czaplak, związany z Wisłą już 55 lat. Ksiądz Antoni Dziorek, od wielu lat kapelan klubu, i były zawodnik drużyny oldboyów, Zygmunt Prudzienica, Jan Pacyniak, Ryszard Latawiec, Sławomir Dziudzik, Krzysztof Sztachański, Józef Ciołek, Tadeusz Michaliszyn, Stanisław Urban, Wojciech Tofilo, Mieczysław Łydka, Jerzy Matuszewski, Cezary Jung oraz Dariusz Kubicz. Przybyli także przedstawiciele klubów polonijnych: Eagles, Podhala i Jagiellonii z Chicago a także White Eagle z London z Kanady.

Witając wszystkich gości gospodarz bankietu i prezes Józef Karkut przypomniał, że Wisła została założona w 1927 roku przez weteranów Błękitnej Armii gen. Józefa Hallera i jest najstarszym klubem polonijnym nie tylko w Chicago i USA, ale także na całym świecie. Jest już co prawda w podeszłym wieku, lecz trzyma się nadal dzielnie i pomimo wielu trudności i kłopotów pozostaje filarem sportu polonijnego w Ameryce. “Z tej naszej karty historii jesteśmy bardzo dumni”. Ale jak podkreślił dobitnie – “nasz klub to nie tylko liczne sukcesy sportowe, mistrzostwa ligi, puchary stanu czy gubernatora, lecz przede wszystkim ludzie i ich wzajemne relacje. Stanowimy jedną wiślacką rodzinę i zawsze, nawet w złych czy trudnych chwilach jesteśmy razem i głównie dzięki temu tak długo istniejemy i istnieć będziemy.

Naszą wielką dumą i nadzieją są obecnie liczne drużyny młodzieżowe, których z każdym rokiem jest coraz więcej. To oni są teraz duszą naszego klubu i za to serdecznie dziękuję wszystkim rodzicom. To dzięki wam – mówił prezes Karkut – młodzi chłopcy mogą nosić koszulki z napisem Wisła. To jest głównie wasza zasługa”.

Nie można pominąć też roli oldboyów, którzy nie tylko mają duże sukcesy, ale także z ich grona wywodzi się większość naszych oddanych działaczy. Prowadzony od wielu lat przez Ryszarda Latawca zespół “starszych panów” Wisły nie ma sobie równych w Lidze National. W ostatnim dziesięcioleciu oldboye zdobyli 8 razy mistrzostwo ligi, tylko raz przegrali w finale i raz w półfinale, a Ryszard Latawiec sześć lat pod rząd był trenerem roku.
Na koniec swego wystąpienia prezes Karkut przywołał słowa Jana Pawła II, że “człowiek jest wielki nie przez to co posiada, lecz czym dzieli się z innymi” i zwrócił się do zebranych: “podzielmy się teraz tą życzliwością w ramach naszej wielkiej wiślackiej rodziny”.

Następnie najbardziej zasłużonym działaczom i zawodnikom wręczone zostały jubileuszowe nagrody. Złote Odznaki 80-lecia otrzymali: Józef Ciołek, Henryk Czaplak, Marcin Czeremuga, ks. Antoni Dziorek, Marcin Okarmus, Sylwester Marek, Jan Siemiński i Stanisław Stusowski, a srebrne: Krzysztof Karkut, Maria Szalata, Marta Pytel, Edward Janik, Marek Serafin, Grzegorz Rembisz, Waldemar Skóra, Tomasz Wrotoń, Mirosław Parfeniuk, Wiesław Opozda, Sławomir Tkacz i Józef Szew.

Życzenia z okazji pięknego jubileuszu złożyli Wiśle przedstawiciele innych klubów: Eagles, Podhala i Jagiellonii, inne liczne kluby chicagowskie niestety były nieobecne, zabrakło także przedstawicieli Konsulatu RP.
Honorowy prezes Orłów Józef Zyzda, wręczając na ręce prezesa Karkuta okazałą plakietkę z najlepszymi życzeniami, powiedział: “Wisła to piękna historia sportu polonijnego w Chicago i życzę, aby nadal tworzyła historię i trwała na posterunku”.

Bardzo miłą niespodziankę sprawił Wiśle znany i popularny piosenkarz z krakowskiej grupy Wawele – Jan Wojdak, który przywiózł do Chicago specjalnie na ten jubileusz napisany hymn dla klubu: “My kochamy nasz klub” i po raz pierwszy zaprezentował go publiczności. Wszyscy szybko podchwycili słowa i wpadającą w ucho melodię i cała sala długo śpiewała wspólnie z artystą.

Największą bolączką Wisły jest obecnie brak własnego lokalu klubowego po utracie siedziby przy ulicy Central. Mimo wielu starań na razie nie udało się wiślakom znaleźć nowego lokalu. Wszyscy mają nadzieję, że uda się ten problem załatwić pomyślnie do następnego jubileuszu. Życie sportowe w Wiśle nadal jednak kwitnie, jest w klubie coraz więcej młodzieży i jak zapewniał prezes Karkut – “staruszka Wisła długo jeszcze będzie istnieć i tworzyć nową historię klubu”.

Życzymy jej tego serdecznie.
Tekst i zdjęcia:
Tadeusz Gordon

REKLAMA

2091100969 views

REKLAMA

2091101268 views

REKLAMA

2092897727 views

REKLAMA

2091101549 views

Umysł rozszerzony

Wielkanocny napad

Mieszkanie dla Phila

Dzieci tyranów

Kanał śmierci

REKLAMA

2091101695 views

REKLAMA

2091101839 views