Śmierć brytyjskiej królowej Elżbiety II nie wpłynęła na datę premiery autobiografii księcia Harry’ego, która jest zaplanowana na listopad – pisze w środowym wydaniu dziennik „Daily Mail”.
Autobiografia może być zmartwieniem dla rodziny królewskiej, która nie będzie miała wglądu do tekstu przed jego publikacją.
„Książka jest bombą zegarową, którą (obecny król) Karol i (obecny książę Walii) William chcieli rozbroić” – powiedział cytowany przez dziennik Tom Bower, autor wydanej w 2022 roku książki „Revenge: Meghan, Harry and the War Between the Windsors”.
Na początku 2020 roku Harry i jego żona Meghan ogłosili rezygnację z pełnienia obowiązków członków rodziny królewskiej i wyjechali do USA, skąd pochodzi Meghan.
„Piszę tę książkę nie jako książę, którym się urodziłem, ale jako człowiek, którym się stałem” – powiedział Harry w zeszłym roku, kiedy ogłaszano zamiar publikacji autobiografii. „Mam nadzieję, że przez opowiedzenie mojej historii: wzlotów i upadków, błędów i wyciągniętych z nich wniosków będę mógł pokazać, że bez względu na pochodzenie mamy więcej wspólnego niż nam się wydaje” – dodał.
Książę Harry i jego żona uczestniczą w uroczystościach po śmierci królowej Elżbiety II, która zmarła 8 września w wieku 96 lat.
„Dziękuję za Twoje zaangażowanie w służbę. Dziękuję za Twoje rozsądne rady. Dziękujemy za Twój zaraźliwy uśmiech. My również uśmiechamy się, wiedząc, że Ty i Dziadek jesteście teraz ponownie połączeni i obydwoje razem w pokoju” – napisał w poniedziałek w emocjonalnym pożegnaniu Elżbiety II książę Harry. (PAP)
