REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportRio: mamy czwarty medal, porażka Kszczota, wygrana szczypiornistów

Rio: mamy czwarty medal, porażka Kszczota, wygrana szczypiornistów

-

Marcin Lewandowski (fot.Srdjan Suki/EPA
Marcin Lewandowski awansował do finału biegu na 800 metrów jako tzw. szczęśliwy przegrany fot.Srdjan Suki/EPA

Piotr Małachowski zdobył w Rio de Janeiro srebrny medal olimpijski w rzucie dyskiem. Wieczorem porażkę poniósł inny kandydat do podium Adam Kszczot, nie awansując do finału biegu na 800 m. Ważne zwycięstwo odnieśli szczypiorniści, pokonując Szwecję 25:24.

Medal Małachowskiego jest czwartym dla Polski w brazylijskich igrzyskach, a pierwszym tego koloru. Złoty wywalczyły wioślarki Magdalena Fularczyk-Kozłowska i Natalia Madaj w dwójce podwójnej, natomiast brązowe – Monika Ciaciuch, Agnieszka Kobus, Maria Springwald i Joanna Leszczyńska w wioślarskiej czwórce podwójnej oraz kolarz Rafał Majka. Z tym dorobkiem biało-czerwoni zajmują 26. miejsce w tabeli medalowej razem z gospodarzami oraz Rumunią.

REKLAMA

Małachowski powtórzył w Rio de Janeiro wynik z igrzysk w Pekinie w 2008 roku. To 275. medal Polski w historii nowożytnych igrzysk olimpijskich.

Polak prowadził od pierwszej kolejki, a w trzeciej osiągnął 67,55 m. W ostatniej próbie wyprzedził go Niemiec Christoph Harting, młodszy brat utytułowanego Roberta. Uzyskał rekord życiowy i najlepszy w tym roku wynik na świecie – 68,37. Starszemu kapralowi do medalowego hat-tricka brakuje olimpijskiego złota, bo był już mistrzem świata (2005) i dwukrotnie najlepszym w Europie (2010, 2016).

– Nie czuję niedosytu. W pierwszej chwili może nie wyglądałem na szczęśliwego, ale jeśli prowadzisz pięć kolejek i w ostatniej tracisz złoto, to słabo. Ja byłem przygotowany. Chciałem jeszcze powalczyć, ale się nie udało – powiedział 33-latek i zapowiedział, że zamierza startować do kolejnych igrzysk w 2020 w Tokio.

Spory zawód sprawił natomiast Kszczot. Aktualny wicemistrz świata w biegu na 800 m był dopiero trzeci w swoim biegu półfinałowym, a łącznie uzyskał dziewiąty wynik.

– Nie wiem co się stało, nie wiem czemu nogi nie podawały, nie potrafię tego wytłumaczyć. Do 700. metra świetnie się czułem. Tam powinienem był mieć siły na jeszcze jedno ruszenie. To nie zadziałało. Przyjechałem walczyć o medale, wiem, że na to mnie stać, ale dlaczego tak się stało, dlaczego nogi przestały funkcjonować, nie wiem – skomentował.

W finale tej konkurencji wystąpi natomiast Marcin Lewandowski, który także był trzeci w swojej serii, ale awansował jako tzw. szczęśliwy przegrany.

Ewa Swoboda nie awansowała do finału biegu na 100 m, uzyskując w półfinałach 15. wynik. Z trójki tyczkarzy do finału zakwalifikował się tylko Piotr Lisek, a odpadli mistrz Europy z Amsterdamu Robert Sobera oraz były mistrz świata Paweł Wojciechowski. Na półfinale zakończył swój występ na 400 m także Rafał Omelko.

Kilka godzin wcześniej z awansu do półfinału na tym samym dystansie cieszyły się Małgorzata Hołub, Justyna Święty i Patrycja Wyciszkiewicz. Do niedzielnego finału konkursu trójskoku zakwalifikowała się Anna Jagaciak-Michalska, a Matylda Kowal odpadła w eliminacjach biegu na 3000 m z przeszkodami.

Kolejny horror zafundowali kibicom piłkarze ręczni. Wygrali ze Szwedami 25:24, przedłużając swoje szanse awansu do ćwierćfinału. Kropkę nad „i” muszą jednak postawić w poniedziałek w meczu ze Słowenią.

Siatkarze, pewni już awansu do ćwierćfinału, przegrali z mistrzami olimpijskimi z Londynu Rosjanami 2:3. W ostatnim secie biało-czerwoni od stanu 10:14 zdobyli trzy punkty, jednak w decydującej akcji zagrywkę zepsuł Rafał Buszek.

W rywalizacji badmintonistów znakomicie spisali się Robert Mateusiak i Nadieżda Zięba, którzy awansowali do ćwierćfinału miksta. W ostatnim meczu grupowym pokonali angielskie małżeństwo Chris i Gabrielle Adcock 2:1 (18:21, 27:25, 21:9), broniąc w drugim secie trzy lotki meczowe. Przegrali natomiast Adrian Dziółko w singlu, a w deblu Adam Cwalina i Przemysław Wacha.

Szablistki przegrały z Amerykankami 43:45 w ćwierćfinale turnieju drużynowego. Aleksandra Socha, Małgorzata Kozaczuk, Bogna Jóźwiak i rezerwowa Marta Puda zajęły ostatecznie szóstą lokatę.

Na torze wioślarskim startowały dwie polskie osady. Męska ósemka zajęła piąte miejsce w finale A, natomiast Natan Węgrzycki-Szymczyk wygrał finał B w jedynce i tym samym zakończył start w igrzyskach na siódmej pozycji.

Polskie kolarki torowe w wyścigu drużynowym na 4 km na dochodzenie w pierwszej rundzie popełniły błąd, który spowodował ich dyskwalifikację. Daria Pikulik, Edyta Jasińska, Justyna Kaczkowska i Natalia Rutkowska, dościgane już przez Nowozelandki, dokonały zmiany na prowadzeniu, czego zabraniają przepisy. W efekcie Polki nie wystartowały także w wyścigu o siódme miejsce i nie zostały sklasyfikowane.

W strzelectwie Piotr Daniluk zajął 20. miejsce w eliminacjach i nie awansował do finału konkurencji pistoletu szybkostrzelnego 25 m.

Tenisiści stołowi Jakub Dyjas, Daniel Górak, Wang Zeng Yi stawili zacięty opór w 1/8 finału wicemistrzom świata Japończykom. Przegrali jednak 2:3.

W regatach żeglarskich Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński plasują się na ósmej pozycji po sześciu wyścigach w klasie 49er. W klasie Laser Kacper Ziemiński zajął 18. miejsce.

Jako ostatnie z reprezentantek Polski startowały w sobotę siatkarki plażowe Kinga Kołosińska Monika Brzostek. W 1/8 finału przegrały z Australijkami Louise Bawden i Taliquą Clancy 1:2 (21:15, 16:21, 11:15) i pożegnały się z turniejem.

(PAP)

REKLAMA

2090942627 views

REKLAMA

2090942927 views

REKLAMA

2092739387 views

REKLAMA

2090943210 views

REKLAMA

2090943356 views

REKLAMA

2090943500 views