Najlepszy strzelec koszykarskiej ligi NBA Stephen Curry został uhonorowany nagrodą Earvina Magica Johnsona przyznawaną przez dziennikarzy relacjonujących mecze NBA w USA i Kanadzie za wzorową współpracę z mediami i zaangażowanie w akcje promujące rozgrywki.
W głosowaniu wzięło udział 175 dziennikarzy. Drugie miejsce przypadło koledze Curry’ego z Golden State Warriors – Draymondowi Greenowi, a trzecie koszykarzowi Portland Trail Blazers Damianowi Lillardowi.
Nagrodę ustanowiono w 2001 r. Legendarny zawodnik Los Angeles Lakers, pięciokrotny mistrz NBA Earvin Magic Johnson miał doskonałe relacje z mediami, nawet w trudnych dla niego momentach życia i kariery, gdy w 1991 r. ogłosił – po raz pierwszy – zakończenie kariery z powodu wykrycia w jego organizmie wirusa HIV.
W półfinale Konferencji Zachodniej obrońcy tytułu Warriors prowadzą z Portland 2-0. Curry nie zagrał jednak w żadnym z meczów ze względu na uraz kolana, którego nabawił się w spotkaniu numer cztery pierwszej rundy play off z Houston Rockets. Są szanse, by pojawił się na parkiecie w trzecim meczu – w sobotę.
Curry był najlepszym strzelcem w sezonie zasadniczym 2015/16. 28-letni rozgrywający zdobywał średnio 30,1 punktów. Został też siódmym członkiem elitarnego klubu 50-40-90. Zrzesza on koszykarzy, którzy w sezonie uzyskali co najmniej 50 procent rzutów z gry, 40 procent za trzy punkty i 90 procent rzutów wolnych.
(PAP)
