REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportEkstraklasa piłkarska - Pogoń na zwycięskim kursie, odrodzenie Lechii

Ekstraklasa piłkarska – Pogoń na zwycięskim kursie, odrodzenie Lechii

-

Piłkarze Pogoni Szczecin pokonali w Niecieczy Bruk-Bet Termalicę 3:1 i zrównali się punktami z prowadzącym w tabeli ekstraklasy Lechem Poznań, który jednak w 17. kolejce zagra w niedzielę.

„Portowcy” dość szybko pozbawili beniaminka złudzeń. Po 24 minutach i golach Kamila Grosickiego oraz Jakuba Bratkowskiego goście prowadzili już 2:0. Co prawda po półgodzinie gry Piotr Wlazło wykorzystując rzut karny zdobył kontaktową bramkę, ale 11 minut po przerwie także z 11 metrów odpowiedział Sebastian Kowalczyk i – jak się okazało – ustalił wynik na 3:1 dla ekipy trenera Kosty Runjaica.

REKLAMA

To piąta wygrana Pogoni w ostatnich sześciu występach, a jej bilans bramek w tym okresie to 16:4.

„To nie był łatwy mecz, bo Bruk-Bet gra ciekawą piłkę, ma wyrazisty styl. Tym bardziej cieszymy się, że przywozimy do domu ciężko wywalczone trzy punkty. Chcę pogratulować mojemu zespołowi zwycięstwa i podziękować za udaną rundę” – powiedział po końcowym gwizdku szkoleniowiec szczecinian, nawiązując do faktu, że od przyszłego tygodnia drużyny ekstraklasy rozgrywać będą już rewanże.

Pogoń z dorobkiem 35 punktów dogoniła prowadzącego w tabeli Lecha, ale poznaniacy w niedzielę zagrają na wyjeździe z Zagłębiem Lubin.

Po dwóch występach bez zwycięstwa wygrała trzecia w tabeli Lechia. W sobotę gdańszczanie pokonali zajmujący czwartą pozycję Raków 3:1 i tracą dwa „oczka” do prowadzącego duetu.

Prowadzenie gościom zapewnił w 16. minucie Ben Lederman, ale druga połowa należała do zawodników trenera Tomasza Kaczmarka. Krótko po przerwie wyrównał Ilkay Durmus, a niespełna kwadrans przed końcem Turek zdobył drugiego gola. To jego trafienia numer trzy i cztery w polskiej ekstraklasie.

Od 82. minuty gospodarze grali w dziesiątkę, gdyż drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany Michał Nalepa. Mimo osłabienia chwilę później Flavio Paixao podwyższył na 3:1.

37-letni Portugalczyk z 96 bramkami jest coraz bliżej wejścia do elitarnego Klubu 100, który zrzesza zdobywców co najmniej stu goli w rozgrywkach ekstraklasy. To pierwszy zagraniczny piłkarz, który może osiągnąć tę granicę.

Biało-zieloni, którzy w przeciwieństwie do rywali w środku tygodnia odpoczywali, bo wcześniej odpadli z rozgrywek o Puchar Polski, utrzymali miano niepokonanych w tym sezonie na własnym obiekcie (sześć zwycięstw i dwa remisy). Poza tym przełamali złą passę w spotkaniach z drużyną spod Jasnej Góry w Gdańsku, gdyż w dwóch poprzednich sezonach przegrali 0:3 i 1:3.

Dobrą serię kontynuuje Górnik Zabrze. Podopieczni trenera Jana Urbana wygrali ze Śląskiem Wrocław 3:1 i było to ich trzecie z rzędu zwycięstwo. W każdej z tych potyczek na listę strzelców wpisał się Lukas Podolski. W piątek podwyższył prowadzenie miejscowych na 3:0, gdyż wcześniej dwukrotnie Matusa Putnockiego pokonał Bartosz Nowak. Honorową bramkę dla gości ładnym uderzeniem z rzutu wolnego zdobył Adrian Łyszczarz.

Obie drużyny mają teraz po 24 punkty i zajmują szóstą (Śląsk) oraz siódmą (Górnik) pozycję w tabeli.

Takim samym dorobkiem może się pochwalić ósma Stal, która w tej kolejce pokonała Wisłę Płock 2:1. Mielczanie prezentują się w tym sezonie dużo lepiej niż w poprzednim, kiedy do końca musieli walczyć o utrzymanie, a do zdobycia 24 pkt potrzebowali… 10 meczów więcej niż teraz.

Po sobotnich spotkaniach doszło do zmiany na ostatniej pozycji w tabeli. Po zwycięstwie w Białymstoku nad Jagiellonią 2:1 opuścił je Górnik Łęczna, który ma teraz 12 punktów, podobnie jak Legia Warszawa (w niedzielę na wyjeździe zmierzy się z Cracovią) i Bruk-Bet Termalica.

„Czerwoną latarnią” co najmniej do poniedziałku, kiedy zagra z Wisłą Kraków, została Warta Poznań – 11 pkt.

(PAP)

REKLAMA

2090932692 views

REKLAMA

2090932992 views

REKLAMA

2092729452 views

REKLAMA

2090933276 views

REKLAMA

2090933422 views

REKLAMA

2090933566 views