REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportEkstraklasa piłkarska - kłopoty Wisły Płock, trzeci spadkowicz w ostatniej kolejce

Ekstraklasa piłkarska – kłopoty Wisły Płock, trzeci spadkowicz w ostatniej kolejce

-

Wisła Płock, choć do 80. minuty prowadziła, przegrała z Rakowem Częstochowa 1:2 i przed ostatnią kolejką piłkarskiej ekstraklasy znalazła się w strefie spadkowej. Punkt więcej mają Korona Kielce oraz Śląsk Wrocław. Wszystko wskazuje na to, że jeden z tych zespołów opuści krajową elitę.

Sezon zaczął się dla Wisły rewelacyjnie i drużyna prowadzona przez Pavola Stano, przez kilka kolejek była liderem, a później długo utrzymywała się w czołówce ligi. Wiosna jest jednak dla „Nafciarzy” całkowicie nieudana. Tylko dwa zwycięstwa, seria porażek i stopniowe obsuwanie się w tabeli. To wszystko sprawiło, że we wtorek doszło do zmiany trenera i misji ratunkowej podjął się niedoświadczony jeszcze w tym fachu Marek Saganowski.

REKLAMA

Pierwszym „finałem” płocczan było spotkanie z nowym mistrzem kraju, który przegrał dwa poprzednie mecze. W niedzielę gospodarze długo prowadzili po trafieniu Łukasza Sekulskiego, ale w ostatnich minutach dwa gole dla Rakowa uzyskał Ukrainiec Władysław Koczerhin. Miny piłkarzy Wisły mówiły wszystko…

Drużyna z Płocka z dorobkiem 37 punktów znalazła się w strefie spadkowej, a w ostatniej kolejce zagra na wyjeździe z Cracovią. Punkt więcej mają Śląsk Wrocław i Korona Kielce. Dodatkowy kłopot „Nafciarzy” polega na tym, że z oboma tymi rywalami ma gorszy bilans bezpośrednich meczów. „W grze” jest jeszcze mielecka Stal, która ma 40 pkt, a sezon zakończy potyczką na własnym stadionie z Wartą Poznań.

Żeby jednak mielczanie znaleźli się w opałach, to musieliby przegrać, a zwycięstwa musiałyby odnieść zarówno Śląsk, który zagra w Warszawie z Legią, jak i Korona – w Łodzi z Widzewem.

Będący w najgorszej pozycji przed tą kolejką Śląsk odniósł drugie z rzędu zwycięstwo – tym razem 4:2 nad Miedzią Legnica, której spadek został przesądzony już wcześniej. Dwa gole dla gospodarzy uzyskał John Yeboah, który ma już 10 trafień w tym sezonie.

„Zrealizowaliśmy, co zakładaliśmy, czyli zdobyliśmy trzy punkty i to jest najważniejsze. Sezon się nie skończył i teraz najważniejszy dla nas mecz w Warszawie z Legią” – skomentował trener Śląska Jacek Magiera.

Nie poprawili swojej sytuacji piłkarze Korony, którzy już w piątek przegrali z Lechem Poznań 0:3 i pierwsza na wiosnę porażka w roli gospodarzy może mieć kolosalne znaczenie dla losów tego zespołu.

„Lech był poza naszym zasięgiem, trzeba sprawy nazywać po imieniu. Mamy jeszcze jeden mecz przed sobą. Musimy się zregenerować i zagrać najlepiej jak potrafimy w Łodzi. Mocno wierzę, że ten cel, który sobie założyliśmy – utrzymanie w ekstraklasie – osiągniemy” – przyznał trener Kamil Kuzera.

Kropkę nad i w walce o utrzymanie postawiły Zagłębie Lubin i Jagiellonia Białystok.

„Miedziowi” pokonali na własnym stadionie Stal Mielec 2:0 i po czwartym z rzędu zwycięstwie z 44 pkt awansowali na ósmą lokatę.

Z kolei Jagiellonia zremisowała z Cracovią 1:1, a ozdobą spotkania był efektowny gol hiszpańskiego napastnika gospodarzy Jesusa Imaza, który przelobował bramkarza rywali niemal z połowy z boiska. To jego 14. trafienie w sezonie i w klasyfikacji strzelców lepszy jego tylko jego rodak i partner z klubu jednocześnie – Marc Gual z 16.

Imaz z 55 golami jest najskuteczniejszym zawodnikiem „Jagi” w ekstraklasie i śrubuje klubowy rekord.

Jeszcze bardziej efektowne trafienie zaliczył Maciej Gajos z Lechii, która na pożegnanie ekstraklasy w Gdańsku i Flavio Paixao pokonała Legię Warszawa 1:0. Pomocnik miejscowych w doliczonym czasie gry z własnej połowy przelobował wysuniętego daleko przed linię bramkową Kacpra Tobiasza.

W sobotę z futbolem w roli zawodnika pożegnał się Paixao. 38-letni Portugalczyk, który barwy Lechii reprezentował od 2016 roku, a wcześniej grał też w Śląsku Wrocław, z dorobkiem 108 goli jako jedyny obcokrajowiec należy do elitarnego Klubu 100, zrzeszającego strzelców co najmniej 100 bramek w polskiej ekstraklasie. Sobotni występ był jego 310. w tej lidze.

Tuż przed przerwą Paixao, który rozpoczął mecz w podstawowej jedenastce, opuścił boisko ze łzami w oczach i przez szpaler, który utworzyli zawodnicy i sztaby obu zespołów. „Kocham was, ten klub i to miasto” – wzruszony zwrócił się do kibiców.

Legia mimo porażki zapewniła sobie wicemistrzostwo kraju, bo w tej kolejce przegrała także Pogoń Szczecin – 1:2 w Zabrzu z Górnikiem. „Portowcy” spadli na czwartą pozycję, za Lecha.

Górnik odniósł szóste z rzędu zwycięstwo. Tak udanej serii ten zespół nie miał od 1987 roku. Spotkanie w Zabrzu przyniosło sporo emocji, a końcówka mogła rozgrzać najbardziej spokojnych spośród 21 148 fanów futbolu, jacy zasiedli w sobotę na trybunach. W roli głównej wystąpił Lukas Podolski, mistrz świata z 2014 roku, który w piątek podpisał nowy kontrakt, obowiązujący do czerwca 2025 roku.

Urodzony w Gliwicach były reprezentant Niemiec, który 4 czerwca skończy 38 lat, najpierw „zarobił” dla gospodarzy rzut karny, gdyż po jego strzale głową piłka trafiła w rękę Pawła Stolarskiego, a na gola zamienił go Szymon Włodarczyk.

Chwilę później po kontrze wyrównał Szwed Pontus Almqvist. W końcówce najpierw „Poldi” trafił w poprzeczkę, a następnie uderzeniem z lewej nogi wykorzystał dośrodkowanie jednego z kolegów. To jego szóste trafienie w sezonie.

Chwilę wcześniej do kontrowersji doszło w polu karnym gospodarzy, ale sędzia Tomasz Kwiatkowski nie zdecydował się podyktować „jedenastki”. W niedzielę w wypowiedzi dla stacji Canal Plus przyznał jednak, że po dokładnej analizie tej sytuacji dopatrzył się swojego błędu.

Górnik jeszcze po 27. kolejce był w strefie spadkowej, ale później zaczęła się imponująca seria piłkarzy trenera Jana Urbana. Teraz mają 47 punktów i przesunęli się na szóstą lokatę.

Na zakończenie 33. kolejki w poniedziałek Warta Poznań w Grodzisk Wlkp. podejmie Piasta Gliwice.(PAP)

REKLAMA

2090752274 views

REKLAMA

2090752575 views

REKLAMA

2092549037 views

REKLAMA

2090752860 views

REKLAMA

2090753006 views

REKLAMA

2090753151 views