REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaPolskaWarszawa. 30 października ma zapaść wyrok dot. piosenkarza Michała Wiśniewskiego oskarżonego ws....

Warszawa. 30 października ma zapaść wyrok dot. piosenkarza Michała Wiśniewskiego oskarżonego ws. SKOK Wołomin

-

30 października ma zapaść wyrok w sprawie piosenkarza Michała Wiśniewskiego w procesie dotyczącym pożyczki w kwocie 2,8 mln zł ze SKOK w Wołomin – dowiedziała się PAP. Artysta został oskarżony o to, że przedłożył nierzetelne, pisemne oświadczenie o swoich dochodach i jej nie spłacił.

W październiku 2021 roku znany piosenkarz usłyszał zarzuty dotyczące doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości SKOK w Wołominie na kwotę 2,8 miliona złotych.

REKLAMA

„W celu uzyskania pożyczki Michał W. przedłożył nierzetelne, pisemne oświadczenie o swoich dochodach, które znacznie zawyżył, a także podał nierzetelne dane dotyczące dochodów poręczyciela – ówczesnej żony podejrzanego” – informowała Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga.

Wskazywała też, że w rezultacie artyście w 2006 roku została udzielona pożyczka 2,8 miliona złotych, której nie spłacił. Proces w tej sprawie ruszył w grudniu 2021 roku.

W czwartek w Sądzie Okręgowym Warszawa – Praga odbyła się ostatnia rozprawa, podczas której strony wygłosiły mowy końcowe.

Prokurator Michał Chałubiński wnioskował w niej o wymierzenie oskarżonemu kary 1,5 roku więzienia oraz grzywny w wysokości 22 tys. 500 zł. W swojej mowie końcowej podkreślił, że SKOK Wołomin to nie bank oraz, że należy odróżnić dochody zespołu od dochodów osobistych. Zaznaczył też, że pożyczka nie mogła być udzielona w perspektywie rozwoju firmy, na co powoływał się oskarżony oraz, że była ona rolowana. Mówił też, że trzeba odróżnić to, czym jest biznesplan, od tego ile dana osoba zarabia.

„+Ich Troje+ to nie +Rolling Stones+” – powiedział w sądzie prokurator. Wskazał przy tym, że przy założeniu, że przychód z jednego koncertu wynosiłby 50 tys., odliczając pensje i koszty jego obsługi, to zespół musiałby zagrać z 60 takich koncertów, by móc spłacić pożyczkę.

Obrońca piosenkarza, adwokat Michał Orlikowski zwrócił z kolei uwagę, że jego klient uzyskiwał wówczas dochody, które wskazał w oświadczeniu, a problemy finansowe artysty nastąpiły dużo później. „W 2006 roku zespół +Ich Troje+ był u szczytu popularności” – mówił Orlikowski.

Dodał, że artysta wziął pożyczkę, bo chciał zainwestować w jeden z klubów. „Oskarżony miał biznesplan, racjonalnie działał (…) +Rolowanie+ kredytu na inne zobowiązania nie znajduje potwierdzenia (…) Insynuacje prokuratury nie znajdują potwierdzenia w materiale dowodowym ” – zaznaczył adwokat i wniósł o uniewinnienie swojego klienta.

Na sali rozpraw obecny był też Michał Wiśniewski (zgadza się na podawanie nazwiska), który stwierdził, że słuchając prokuratura „wpadł w osłupienie”.

„Ten wyrok, czy orzeczenie już dawno zapadło dla mnie w aspekcie społecznym. Bez znaczenia, jak to zostanie podane do publicznej wiadomości (…) Traktuje ten proces jako audyt mojej przeszłości. Od tamtych wydarzeń minęło 17 lat” – podkreślał Wiśniewski.

Dodał, że wierzył w zasadę domniemania niewinności. „Wydawało mi się, że jest to ważne, aby nie tylko organy ścigania, ale też media przestrzegały tej zasady (…) Zostało to odnotowane, a z Wikipedii nie zniknie” – mówił.

Zaznaczył też, że wszystkie informacje w formularzu pożyczkowym zostały podane zgodnie z prawdą. „Ja nie zataiłem żadnych informacji (…) Jestem niewinny. Nie dopuściłem się, ani jednego z zarzucanych mi czynów” – powiedział.

Wskazał też, że 2006 rok był dla niego dobrym rokiem, bo zagrał m.in trasę koncertową w Stanach Zjednoczonych, wygrał eliminacje do Eurowizji, czy wydał płytę.

„Chcąc wyłudzić te pieniądze, to zabrałbym je, a nie włożył w klub i remont (…) Sprawa SKOK Wołomin jest sprawą powszechnie znaną i myślę, że jestem idealną twarzą do tego (….) Największym jej bohaterem i gwiazdą jest jednak osoba, która do tego incydentu dopuściła – Piotr P. (jeden z głównych podejrzanych w tzw. aferze finansowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej w Wołominie-PAP) (…) Niczego nie ukradłem (…) Wyrok skazujący byłby absolutnie niesprawiedliwy i błędny” – powiedział Wiśniewski.

Sąd postanowił odroczyć jego ogłoszenie do 30 października.(PAP)

Autorka: Aleksandra Kuźniar

REKLAMA

2091048709 views

REKLAMA

2091049008 views

REKLAMA

2092845467 views

REKLAMA

2091049289 views

REKLAMA

2091049435 views

REKLAMA

2091049579 views