REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Zagadkowy Klancyk

-

Kto pamięta z amerykańskiej telewizji komediowy program „Whose Line is it Anyway”? Czwórka aktorów kreowała postacie, sceny i piosenki na poczekaniu, można powiedzieć „z główki”, powodujac, że strumień świadomości i podświadomości poprzez nieoczekiwane zderzenia wywoływał dowcipne skojarzenia. Brytyjska wersja programu cieszyła się ogromną popularnością i doczekała 136 epizodów, a w 1998 roku znany aktor komediowy Drew Carey namówił amerykański kanał ABC (wcześniej też Comedy Canal) do wykupienia praw do zamerykanizowanej wersji.

REKLAMA

 

Przez osiem sezonów widzowie mogli podziwiać improwizacje oparte na cytatach z teatralno-sportowych wydarzeń, grach i fabułkach, które w krótkich scenkach przedstawiali wykonawcy, a osoba prowadząca podpowiadała tematy. Na scenę, z „żywą” publicznością, wprowadziła tę interesującą odmianę teatru zafascynowana improwizacją Charna Halpern, która w 1981 roku stworzyła (razem z legendarnym Del Closem) improvOlympic, czyli szkołę i teatr, znane obecnie jako iO. Edycje w Los Angeles i Chicago wykształciły wielu znanych aktorów komediowych, chicagowską szkołę skończyli m.in. Tina Fey i Mike Myers.

 

Nic dziwnego więc, że w tym roku do szkoły przyjechała, aby poszerzyć swoje wiadomości oraz zaczerpnąć „u źródła” inspiracji, grupa młodych ludzi z Polski. Grupa w osobach Magdy Staroszczyk, Michała Sufina, Bartosza Młynarskiego i Krzysztofa Dziubaka od 2004 roku działa jako jedyny w Polsce teatr impro.

 

Nazwali się Klancyk i chociaż nie bardzo wiadomo, dlaczego tak, Klancyk przynosi widzom sporą porcję dobrego humoru. Członkowie teatru nie ukrywają, że swój pomysł zaczerpnęli właśnie z programu telewizji amerykańskiej i po studenckich  „wygłupach” w prywatnym gronie przenieśli swoją pasję do „autorskich spektakli komediowych” (jak piszą na stronie internetowej) na bardziej publiczną platformę. Spektakle, „w których nie ma scenariusza i wszystko powstaje na oczach i z udziałem publiczności” mogliśmy obejrzeć w Art Gallery Kafe i w Teatrze Chopina.

 

W miniony piątek w AGK grupa zaprezentowała spektakl zatytułowany „Komora maszyny losującej jest pusta”, a w poniedziałek w Chopin Theater bardziej sceniczną sztukę „Longplay”. Ci, którzy spodziewali się tylko podziwiać umiejętności młodych wykonawców z widowni, musieli zmienić swoje oczekiwania, gdyż byli wciągnięci do udziału w spektaklach i niejako poczuli odpowiedzialność za poziom i dozę humoru przedstawienia.

 

Zabawa byla przednia, przymus uczestniczenia wymógł na widzach kreatywność myślenia i reakcji, czyli założenia Klancyka po raz kolejny zaowocowały udaną zabawą. Dodam tylko, że życzyłabym sobie i polonijnej społeczności w Chicago więcej takich twórczych wyzwań, a Klancyk niech pozostanie z nami w pamięci i inspiracji tutejszych „naszych” kreatorów kultury.

Bożena Jankowska

REKLAMA

2090808109 views

REKLAMA

2090808414 views

REKLAMA

2092604878 views

REKLAMA

2090808704 views

REKLAMA

2090808852 views

REKLAMA

2090808999 views