REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaKultura i RozrywkaW czerwcu na Błoniach

W czerwcu na Błoniach

-

Te Błonia to oczywiście Schiller Woods Park w Chicago, gdzie tradycyjnie co roku odbywa się piknik Towarzystwa Przyjaciół Krakowa. Jak na Kraków przystało, wszystko musi być dopięte na ostatni guzik, zorganizowane perfekcyjnie i o czasie, gdyż hejnał z Wieży Mariackiej musi zabrzmieć o 12 w południe. Tak było również 24 czerwca, w dzień św. Jana i Danuty. Polana w parku przy Irving Park Rd. i Cumberland zaroiła się Krakusami, biznesami, serwisami i symbolami Krakowa. Ale najpierw odbyła się uroczysta Msza św., celebrowana przez jezuitę, ks. Zbigniewa Góreckiego.

REKLAMA

 

Ks. Górecki znany jest chicagowskim parafianom, gdyż jego posługi kapłańskie objęły również Chicago. W latach 1970-1984 był superiorem jezuitów w kaplicy przy Avers, a w tym roku obchodzi 60. rocznicę swojej służby zakonnej. Były więc kwiaty i życzenia wielu lat życia zakonnego w zdrowiu i z poczuciem humoru, które cechuje księdza Zbigniewa.

 

A potem już pokazały się Lajkonik i Smok, ten bardziej kolorowy i przyjazny dzieciom (rzeźba przerażającego Smoka została na trawie) i zaczęły się piknikowe atrakcje. Bogato prezentowały się oferty jedzeniowe, gdyż poza tradycyjnym krupniokiem, kiełbasą i pieczonymi golonkami przedstawiciele TPK wprowadzili do menu zapiekanki, które cieszyły się dużym powodzeniem. Restauracja „Lutnia” miała swoje stanowisko z zupą „desantową”, ale też rybą smażoną, plackami kartoflanymi i innymi przysmakami, które zapachem przywoływały wielu chętnych. Nie zabrakło piwa, tego postawowego trunku pikników. Serwowane było w okolicy stworzonej przez Mieczysława Kaszubę „Strefy Kibica”, bo przecież nie mogło obyć się bez transmisji meczu Anglia–Włochy, walczących o półfinał w Euro 2012. Zapełniona wiata rozbrzmiewała okrzykami zachwyconych lub rozczarowanych widzów, przeważnie męskiej płci. Natomiast 40-calowy płaski telewizor był główną nagrodą w fantowej loterii.

 

Stroną innej rozrywki zajął się znany aktor Krzysztof Arsenowicz wraz z zespołem „Firebeat”, co już też weszło do tradycji krakowsko-chicagowskich pikników. Bardzo urozmaicone były propozycje zabaw dla dzieci. Przejażdżka ciuchcią na bańki mydlane, włoskie lody, jumping jack, konkursy… to tylko część atrakcji. Dużym zainteresowaniem cieszyły się popisy taneczne młodziutkich uczniów akademii tańca, Dance Fever Academy, którzy upodobali sobie rytmy latynoskie.

 

Dla dorosłych również nie zabrakło atrakcji: książki podpisywali autorzy – znany żeglarz, kapitan Andrzej Piotrowski i satyryk Andrzej Trzos, a Anna Luniewska, właścicielka obecnie objazdowej księgarni „Golden Bookstore”, informowała o najnowszych wydaniach. Były tańce, konkursy artystyczne, wróżka i sprawdzanie kondycji fizycznej. Oferty objęły podróże, sztukę oraz artykuły żywności organicznej.

 

Pogoda dopisała, uczestnicy też, więc nowo wybrany zarząd z krzątającymi się niestrudzenie wiceprezeskami: Barbarą Rybińską i Danutą Parchin już planuje kolejny piknik na Błoniach w lipcu tego roku.

 

Tekst i zdjęcia:

Bożena Jankowska

REKLAMA

2091115819 views

REKLAMA

2091116118 views

REKLAMA

2092912577 views

REKLAMA

2091116399 views

REKLAMA

2091116545 views

REKLAMA

2091116689 views