REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaKultura i RozrywkaTu Es Petrus Piotra Rubika - W trzecią rocznicę śmierci Jana Pawła...

Tu Es Petrus Piotra Rubika – W trzecią rocznicę śmierci Jana Pawła II

-

Chicago (Inf. wł.) – Dzisiaj o godzinie ósmej wieczorem w Bazylice św. Jacka wystąpi znakomity kompozytor i dyrygent Piotr Rubik. Artysta wraz z zespołem, chórem akademickim z Wrocławia i orkiestrą „The Chicago Philharmonic” zaprezentują oratorium „Tu Es Petrus”. Utwór zostanie wykonany ku pamięci Ojca Świętego Jana Pawła II. Po raz drugi polonijna publiczność będzie mogła uczestniczyć w tym artystycznym wydarzeniu jutro, 12 kwietnia w Arie Crown Theatre McCormick Place przy 2301 S. Lake Shore Dr.
To wspaniałe wydarzenie artystyczne jest hołdem wdzięczności za życie i posługę świętej pamięci Jana Pawła II, który niosąc przesłanie miłości do Chrystusa i ludzi odwiedził wiele zakątków naszego globu. Premierowy pokaz oratorium w wykonaniu Piotra Rubika i grupy nowych solistów odbył się w październiku minionego roku.

O oratorium oraz wielu innych aspektach życia zawodowego i prywatnego Piotr Rubik rozmawiał podczas konferencji prasowej, która w minioną środę została zorganizowana przez gospodarza koncertów – firmę Christopher Cultural Entertainment oraz głównego sponsora – kompanię zajmującą się transferem pieniędzy do blisko dwustu krajów świata – Western Union. W spotkaniu z przedstawicielami mediów polonijnych w hotelu Mariott O’ Hare w Chicago uczestniczyli towarzyszący artyście soliści: Anna Lubieniecka, Zofia Nowakowska, Marta Moszczyńska, Michał Bogdanowicz, Michał Gasz oraz Grzegorz Wilk.

Mówiąc o rozwoju swojej kariery artystycznej Piotr Rubik podkreślił, że przez ponad 20 lat jej trwania krok po kroku budował swoją pozycję na rynku muzycznym, osiągając to, co teraz możemy obserwować. – Każdy koncert jest kolejnym krokiem na drodze rozwoju. Kiedy widz dostrzega, że coś jest fajnego, że to ludzi interesuje, to zaczyna o tym myśleć i tym się fascynować. Tak jest w Polsce i tak samo jest tutaj, w Ameryce. Wierzę, że każdy taki koncert, obojętnie, czy on będzie w bazylice czy teatrze w najbardziej prestiżowym miejscu, coś daje. Wierzę, że jeśli będę robił to, co kocham tak jak umiem najlepiej, to przynajmniej dam sobie szansę osiągnąć sukces – podkreślił Piotr Rubik dodając, że jego marzeniem jest między innymi to, żeby te utwory pokazać za granicą, gdyż pomimo że ludzie nie znają języka, to jednak wspaniale reagują na muzykę. Zwierzając sie z artystycznych planów i marzeń wyznał także, iż pragnie komponować muzykę do filmów, w których jest miejsce na muzykę symfoniczną, na orkiestrę i związane z tym wzruszenia.

REKLAMA

Mówiąc o współpracy z bardzo młodym zespołem solistów wyznał, że dla niego najważniejszym wyznacznikiem podjęcia współpracy z wykonawcą, są jego umiejętności, profesjonalizm, charakter i wygląd, a nie wiek. — Albo ktoś ma talent, z którym się urodził i świetnie śpiewa, albo nie. Jeśli ma ktoś w sobie iskrę bożą, to żadna szkoła mu nie zaszkodzi — podkreślił.
Odpowiadając na pytanie dotyczące rozstania z byłą menedżer grupy, panią Kanclerz, która utrzymuje, że artysta jest z nią nadal związany kilkuletnim kontraktem menedżerskim, Piotr Rubik podkreślił, że to rozstanie dało grupie wspaniałą przestrzeń artystyczną i duchową, co owocuje między innymi znakomitym samopoczuciem wszystkich członków zespołu.

– Każdy może sobie coś zakładać. Pod względem prawnym moje wypowiedzenie zostało zrobione absolutnie prawidłowo i pani Kanclerz nie jest ani moim reprezentantem, ani menedżerem. Ja specjalnie nie wdaję się w dyskusję na te tematy na forum mediów, bo uważam go za zamknięty. My w tej chwili oddychamy innym powietrzem i dalej robimy swoje. Popełniłem błąd wiążąc sie z panią Kanclerz. Do błędów trzeba się umieć przyznać i potrafić wyciągać z nich wnioski na przyszłość. Nie wstydzę się tego błędu ponieważ on mnie wiele nauczył. Ważne jest to, że los zesłał mi przyczyny, które spowodowały to rozstanie. Cokolwiek i ktokolwiek by na ten temat nie mówił, pragnę jeszcze raz stwierdzić publicznie, że nie ma tego kontraktu. Z tego co wiem, w Stanach Zjednoczonych niewolnictwo skończyło się blisko dwieście lat temu, a my też żyjemy w wolnym kraju – żartobliwie skomentował tę kwestię Piotr Rubik.

Komentując swoją współpracę z kompozytorem soliści podkreślali, że Piotr Rubik jest ich wielkim przyjacielem, kolegą, co znakomicie ułatwia im współpracę, że nawzajem starają się rozumieć potrzeby. Podkreślali, że po każdym koncercie Piotr Rubik zawsze pyta, czego im potrzeba? Jakie są ich oczekiwania? Co było zrobione źle? Co trzeba poprawić? Mówili także o swoich planach zawodowych na przyszłość, którą w większości przypadków łączą z muzyką.

Rzeczywiście znakomity kompozytor i dyrygent jest nie tylko wspaniałym artystą, ale także człowiekiem bardzo kontaktowym, pozbawionym aureoli niedostępnej gwiazdy, potrafiącym ze swadą i dużą dozą humoru mówić o swojej pasji jaką jest muzyka, o czym widzowie w „Wietrznym Mieście” będą mogli się przekonać dzisiaj i jutro udając się na koncerty z udziałem Piotra Rubika i towarzyszącej mu grupie ponad 100 wykonawców.

Honorowy patronat nad koncertami przyjął Jego Ekscelencja ks. biskup Tomasz Paprocki oraz włodarze stanu i „Wietrznego Miasta”, gubernator Rod Blagojevich oraz burmistrz Richard Daley. Duży udział w zrealizowaniu tego artystycznego przedsięwzięcia ma również firma Western Union. Jej przedstawiciele uczestniczący w konferencji zgodnie podkreślali, że wspieranie tego rodzaju wydarzeń artystycznych jest pewną formą rewanżu w odniesieniu do klientów, którzy korzystając z ich usług przyczyniają się do budowania pozycji i prestiżu firmy na rynku.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/ NEWSRP

REKLAMA

2091036330 views

REKLAMA

2091036629 views

REKLAMA

2092833088 views

REKLAMA

2091036910 views

REKLAMA

2091037056 views

REKLAMA

2091037200 views