Nie jak co roku, kiedy to poszczególne formacje teatralne świętowały kolejny Międzynarodowy Dzień Teatru, tegoroczny połączył prawie wszystkich mieszkających w Chicago i okolicach aktorów. Okazja była niewątpliwie szlachetna i warta poparcia. Połączone siły aktorów, śpiewaków, muzyków i plastyków pod przewodnictwem Komitetu Organizacyjnego złożyły się na wielki charytatywny koncert na rzecz artystów weteranów scen polskich, przebywających w Domu Spokojnej Starości w Skolimowie pod Warszawą. Imponujący pomysł i ambitne wykonanie.
Przygotowywana od miesiąca impreza pochłonęła wiele czasu i energii. Ukonstytuował się Komitet Organizacyjny, w którym działali m.in. Alicja Szymankiewicz, Marian Włodarski, Ewa i Tadeusz Żaczkowie, Agata Paleczny, niestrudzona wolontariuszka Anna Ejsmont, a przewodniczył pomysłodawca i główny animator koncertu Andrzej Marian Trzos. Trzeba było zaprosić chętnych do występów artystów, zorganizować salę, sponsorów, zachęcić media do ogłaszania, a przede wszystkim nadać koncertowi odpowiednio nośną i podnoszącą rangę oprawę.
Udało się
Najpierw nadszedł list ze Skolimowa, w którym dyrektor Grażyna Grałek dziękowała za tak wspaniałą inicjatywę. Następnie honorowy patronat nad wydarzeniem objęli: konsul generalny RP w Chicago, Fundacja Centrum Kopernikowskiego oraz Fundacja Kultury Europejskiej. Pod auspicjami Stowarzyszenia „Akcja dla Polski” i artystów chicagowskich 17 marca rozpoczęto 53. Międzynarodowy Dzień Teatru koncertem „Artyści – Artystom”.
W ogromnej sali Copernicusa pojawili się zaproszeni goście oraz ci, którzy z sentymentem wspominają Irenę Kwiatkowską, Czesława Wołłejkę, Danutę Rinn, aktorów teatralnych i filmowych, reżyserów, tancerzy czy scenografów. Bardziej znanych i mniej, z różnych środowisk (nie tylko warszawskich), rodziny zasłużonych artystów (m.in. żonę Jeremiego Przybory). Tych, co pod koniec życia pozostali samotni i chcieli tę samotność dzielić z podobnymi sobie weteranami sceny. 80 proc. emerytury przeznaczyli na opłaty związane z pobytem, resztę miało dopłacać Ministerstwo Kultury, ale w trudnych czasach wycofało dotację. Sporą pomoc finansową stanowią spontaniczne akcje zbierania pieniędzy na szczytny cel – takie, jaką zorganizowano z okazji pogrzebu Adama Hanuszkiewicza, kiedy zamiast kwiatów można było dać donację na Dom Artysty Weterana.
O potrzebie pomocy mówił nagrany na wideo prezes Związku Artystów Scen Polskich, znakomity i dobrze znany aktor, Olgierd Łukaszewicz. Bardzo zachwycił i wzruszył go pomysł artystów chicagowskich, uczestniczących w charytatywnym koncercie. Dzięki telewizji ArTV koncert mogli obejrzeć w internecie pensjonariusze Domu, więc na zakończenie nadano podziękowanie jednej z rezydentek Skolimowa.
Artyści nie zawiedli
Zgłosili się licznie i ochoczo przyłączyli swoje talenty do pomysłu. Wieczór zapoczątkował formalny występ prowadzących: Alicji Szymankiewicz i Andrzeja Mariana Trzosa. Po oficjalnych powitaniach gości przytoczono orędzie Międzynarodowego Dnia Teatru z 2011 roku (orędzie na rok bieżący zostanie podane w końcu marca) oraz list ze Skolimowa. Zapowiedziano pierwszych wykonawców, którymi zostali muzycy zespołu „Antykwariat” z młodziutką utalentowaną wokalistką Marleną Dziś. Repertuar został znakomicie dobrany do tematu koncertu, gdyż zabrzmiała muzyka ze znanych filmów, musicali i seriali telewizyjnych.
A na scenie pojawiła się cała plejada artystów. Dzięki luźnemu scenariuszowi każdy mógł zaprezentować się w repertuarze, w którym czuł się najlepiej. Dlatego koncert był bardzo zróżnicowany, od dramatyczno-lirycznych wierszy do komicznych scenek, a wszystko poprzeplatane piosenkami-przebojami z różnych czasów i krajów. Żywe tempo, trochę niespodzianek i ogólny entuzjazm sprawiły, że prawie 5-godzinne występy nie nudziły, a zaciekawiały i potwierdziły, że dobrych artystów w Chicago nie brakuje i możemy jako Polonia być z nich dumni. O czym świadczyły piękne bukiety kwiatów od Beaty z „Agawy”. W przerwie można było nabyć na cichej aukcji obrazy podarowane przez polonijnych artystów plastyków, kupić płyty i książki. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży również zasiliły konto donacyjne.
To była pierwsza taka ogólna akcja, łącząca pamięć o artystach scen polskich z pamięcią, że na całym świecie od 1961 roku obchodzi się Dzień Teatru, poświęcony właśnie TYM artystom. Jest nadzieja, że takie połączone artystycznie obchody wejdą na stałe do tradycji chicagowskich i również w przyszłym roku Dom Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie zostanie hojnie obdarowany dzięki Polonii chicagowskiej, która kocha Artystów.
Bożena Jankowska
