Żyję! To pierwsze słowo, które przeszło mi przez umysł, gdy wybudzono mnie kilka godzin po zakończeniu operacji. Powiedziałem jeszcze: „Dziękuję Ci Panie Boże” i zasnąłem znów, tyle, że już snem bardziej własnym. Później dopiero, po godzinach zaczęło docierać do mnie, że Ten, który mi kiedyś to życie dał i zadał, teraz dał mi kolejną, trzecią…