Jestem obecnie w Polsce. Biorę udział w spotkaniu zakonnym, które nazywa się synodem. Przyjechali na nie moi współbracia właściwie ze wszystkich kontynentów. Z Australii, Kanady, USA, Francji, Włoch, Białorusi, Ukrainy, Czech, Słowacji, Albanii, Zambii, no i oczywiście z Polski. Był czas zdawania sprawozdań, słuchania konferencji, czas refleksji i opracowywania strategii działania na najbliższy czas. Był…