Okolice Chłopiatynia i Dołhobycza. Na lessowych, żyznych wzgórzach króluje rolnictwo. To przecież spichlerz Polski, a zarazem jeden z najbardziej zapomnianych zakątków Lubelszczyzny. W wioskach spotyka się na przemian cerkwie, na przemian katolickie świątynie. A w Chłopiatyniu, tuż przy posterunku Straży Granicznej postawiono dla turystów 20-metrową wieżę widokową. W pogodny dzień można zobaczyć cerkwie i kopalnie…