Współorganizatorzy czerwcowych mistrzostw Europy w piłce nożnej – Austriacy i Szwajcarzy są już gotowi na rozpoczęcie turnieju i przyjęcie zagranicznych gości – poinformowali przedstawiciele ambasad obu krajów podczas spotkania, które odbyło się we wtorek w Warszawie. Po raz pierwszy w finałach ME wystąpi reprezentacja Polski.
„Mam nadzieję, że polski zespół zakwalifikuje się do ćwierćfinałów i zagra też w Szwajcarii” – powiedział ambasador Szwajcarii w Polsce Benedict de Cerjat. W rozgrywkach grupowych Polacy zmierzą się na austriackich boiskach z Niemcami (8.6), Austrią (12.6) i Chorwacją (16.6).
Na miesiąc przed inauguracją ME-2008 (w meczu otwarcia 7 czerwca w Bazylei Szwajcaria zagra z Czechami) na dachu ambasady Szwajcarii w Warszawie umieszczona została gigantyczna replika piłki „Europass”, jaką będą grali uczestnicy zbliżających się zawodów. Natomiast na ogrodzeniu budynku, na czerwonym tle widnieje napis: „Witamy serdecznie Polaków”. Zdjęcia pokazują Szwajcarów kibicujących Polsce.
„Wszystko jest dopięte, jesteśmy gotowi na rozpoczęcie piłkarskiej rywalizacji. Szwajcaria może nie ma doświadczenia w organizacji dużych imprez sportowych, ale na przykład co roku w Davos odbywa się światowe forum ekonomiczne – powiedział minister ambasady Szwajcarii Lukas Gasser.
– Piłka nożna jest sportem numer jeden w naszym kraju, w mediach pełno informacji na temat mistrzostw Europy, a euforia porównywalna do mistrzostw świata w narciarstwie alpejskim. Szwajcaria spodziewa się korzyści dla gospodarki z faktu organizacji turnieju. Ceny może trochę pójdą w górę, ale wykorzystywanie zagranicznych gości nie będzie miało miejsca” – dodał Gasser, który zapowiedział, że będzie kibicował swoim rodakom, Polakom i – ze względów rodzinnych – Włochom.
„Oby Polska w międzyczasie zagrała też w Szwajcarii i wróciła na finał do Wiednia – przyznał inny gość wtorkowego spotkania w szwajcarskiej ambasadzie Ernst Kopp, który pełni funkcję radcy handlowego ambasady Austrii. – Liczymy dni do rozpoczęcia mistrzostw i jesteśmy szczęśliwi, że będziemy gościć Polaków. Organizacyjnie jesteśmy równie dobrze przygotowani, jak Szwajcarzy” – dodał.
Przedstawiciele obu krajów wyrazili nadzieję, że kibice zagraniczni będą korzystali z sieci transportu publicznego, np. w Szwajcarii w czasie Euro-2008 kursować będzie 3800 specjalnych pociągów.
