W ostatnich miesiącach służby celne na lotnisku O’Hare przejęły ludzkie czaszki, żywe ślimaki i maty z żywego mchu z Polski. Celnikom na O’Hare w znajdowaniu produktów rolnych objętych restrykcjami pomaga pies o imieniu Hitch.
Hitch pomaga specjalistom ds. rolnictwa z Urzędu Celnego i Ochrony Granic (U.S. Customs and Border Protection, CBP) w wykrywaniu przesyłek zawierających produkty, które mogą być szkodliwe dla środowiska lub sprowadzić choroby i insekty na teren Stanów Zjednoczonych.
8 marca Hitch zwrócił uwagę funkcjonariuszy CBP na trzy paczki, które przyszły z Polski. W każdej z nich znajdowały się trzy maty z żywego mchu. Wysyłanie tego typu produktów jest zakazane, bo można w ten sposób sprowadzić do Stanów Zjednoczonych choroby roślin, larwy i owady, co mogłoby zaszkodzić tutejszemu rolnictwu. Maty z mchu zostały zniszczone w procesie sterylizacji parowej – poinformowano.
Z kolei 29 marca w przesyłkach z Holandii, które miała trafić do Iowa, dzięki skanerom rentgenowskim, odkryto sześć ludzkich czaszek. Zostały następnie przekazane specjalistom Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) do badań.
W ciągu ostatnich sześciu miesięcy w placówce poczty międzynarodowej na lotnisku O’Hare przechwycono ponad 1600 podejrzanych przesyłek z produktami rolnymi. Najczęściej konfiskowane na lotnisku O’Hare są kiełbasy wieprzowe i wołowe, rośliny, materiały roślinne, nasiona do sadzenia oraz żywe ślimaki.
Osoby, które chcą importować materiały roślinne, zwierzęce lub inne produkty rolne, powinny skontaktować się z centrum informacyjnym służb celnych (Customs and Border Protection Information Center) dzwoniąc pod numer (877) 227-5511. Wszelkie informacje dostępne są na stronie agencji www.cbp.gov.
(tos)