Kongresman Louis Gutierrez rozważa start w przyszłorocznych wyborach na burmistrza Chicago. Polityk, który po zakończeniu swojej kadencji w Kongresie zamierzał w przyszłym roku przejść na emeryturę, zmienił zdanie po niespodziewanej decyzji obecnego burmistrza Rahma Emanuela o nieubieganiu się o kolejną kadencję.
Długoletni demokratyczny kongresman Louis Gutierrez jeszcze rok temu zapowiadał, że po zakończeniu swojej bieżącej kadencji w Kongresie, w przyszłym roku przejdzie na emeryturę i wyjedzie do Puerto Rico. Po zeszłotygodniowym zaskakującym oświadczeniu Rahma Emanuela o niekandydowaniu w przyszłorocznych wyborach, Gutierrez rozważa start w wyścigu o fotel burmistrza. W wywiedzie dla „Chicago Sun-Times” kongresman powiedział: „Jestem to winien mieszkańcom Chicago, którzy liczą na mój start”, ale jednocześnie zastrzegł, że nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji o kandydowaniu na burmistrza.
Rezygnacja Emanuela ze startu w przyszłorocznych wyborach zmieniła dynamikę na chicagowskiej scenie politycznej. Oprócz zarejestrowanych już 12 kandydatów, udział w wyborczym wyścigu rozważają m.in.: prezes Rady Powiatu Cook Toni Preckwinkle, kongresman Mike Quigley i kandydat na burmistrza z 2011 r., Gery Chico.
(gd)
Na zdjęciu: Luis Gutierrez fot.Thais Llorca/EPA
