Członek Izby Reprezentantów, Luis Gutierrez, poinformował, że nie będzie ubiegał się o urząd burmistrza Chicago. Kongresman chce się skupić na pracach związanych z reformą imigracyjną zamiast poświęcać czas kampanii wyborczej w Wietrznym Mieście.
- fot.AP/ Luis Gutierrez na uniwersytecie chicagowskim został otoczony przez dziennikarzy po ogłoszeniu swojej rezygnacji z ubiegania się o urząd burmistrza Chicago
56-letni Gutierrez jest ważnym i wyrazistym latynoskim politykiem i czołowym doradcą ds. imigracji. Polityk ostro sprzeciwiał się kontrowersyjnej ustawie z Arizony dotyczącej nielegalnych imigrantów, a także brał udział w debacie o zwiększenie liczby osób, którym można przedłużyć status uchodźcy.
„Niełatwo jest zrezygnować z okazji kierowania tak wspaniałym miastem. To bolesna decyzja” – mówił kongresman reprezentujący Partię Demokratyczn równocześnie przyznając, że gdyby zdecydował się ubiegać o fotel burmistrza Chicago, nie wykonywałby swojej pracy z pełnym zaangażowaniem, a obywatele tego miasta na to nie zasługują.
Gutierrez twierdzi, że jego decyzja nie ma nic wspólnego z nie rozwiązaną do tej pory kwestią współpracy ze skazanym developerem, Calvinem Boenderem. Chicago Tribune ujawniło przed paroma miesiącami, że obecny kongresman a były radny podobno pomógł Boenderowi w zdobyciu gruntu pod inwestycje w zachodniej częsci metropolii. Według tego samego źródła, wcześniej bizneman pożyczył Gutierrezowi 200 tys. dolarów; w ramach zobowiązania polityk miał naciskać na burmistrza Daley’a, by wsparł inwestycję.
Kongresman odpiera zarzuty twierdząc, że sprawa jest zakończona.
JM (Chicago Tribune)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
