W sobotę nad ranem odszedł Charles Percy, który przez niemal 20 lat reprezentował stan Illinois w amerykańskim Senacie. Miał 91 lat.
fot. Archiwum Kongresu/ Charles Percy
Charles Percy jako umiarkowany republikanin po raz pierwszy dostał się do Senatu USA w 1966 roku. Reprezentant Illinois był gorliwym przeciwnikiem Wojny w Wietnamie, popierał program przeciwdziałający rozprzestrzenianiu się broni jądrowej, walczył o wprowadzenie ostrych przepisów kontrolujących zażywanie substancji niedozwolonych.
Charles Percy był również pierwszym politykiem w Kongresie, który zaapelował o specjalne śledztwo w legendarnej dziś sprawie Watergate, która zrujnowała prezydenturę Richarda Nixona.
Percy zmarnował tym samym swoje szanse na wiceprezydenturę, którą wcześniej zaoferował mu sam Nixon. Swojej decyzji nigdy jednak nie żałował, tłumacząc się brakiem doświadczenia.
Charles Percy jako bardzo umiarkowany Republikanin był nielubiany we własnej partii. On sam zwykł mawiać, że zależy mu na tym, aby Partia Republikańska stała się bardziej pluralistyczna.
W marcu 2009 roku córka senatora Percy’ego, Sharon Rockefeller poinformowała opinię publiczną, że jej ojciec cierpi na chorobę Alzheimera.
Charles Percy zmarł 17 września 2011 roku ok. 2:30 nad ranem.
AS
