Emerytowany policjant poniósł śmierć w wyniku potrącenia przez samochód w czwartek w dzielnicy Edison Park na północnym zachodzie Chicago. Sprawca zbiegł z miejsca wypadku.
Do zdarzenia doszło około w czwartek 20 stycznia okołow 6:15 pm w rejonie 7600 W. Touhy Ave, blisko skrzyżowania z Harlem. Świadkowie zeznali, że mężczyzna przechodził przez jezdnię z przystanku autobusowego i został potrącony przez rozpędzony samochód marki Jeep. Kierowca nie zatrzymał się i odjechał z miejsca zdarzenia. Ofiara została zidentyfikowana jako 57-letni Richard Haljean.
Haljean został przetransportowany do szpitala Lutheran General w Park Ridge, gdzie stwierdzono jego zgon. Rzecznik policji chicagowskiej Tom Ahern potwierdził, że zmarły był emerytowanym funkcjonariuszem policji i mieszkał w rejonie Edison Park.
Okoliczni mieszkańcy, z którymi rozmawiała telewizja ABC7 Chicago, skarżyli się, że kierowcy bardzo często przekraczają prędkość i systematycznie dochodzi do wypadków. Zwrócili uwagę, że w pobliżu znajduje się wjazd na autostradę I-294 oraz ulica Harlem – a to powoduje większe natężenie ruchu.
Dochodzenie w sprawie wypadku prowadzi zespół śledczy chicagowskiej policji (Major Accidents Investigations Unit). Do piątku po południu nikogo nie zatrzymano. Policja zwraca się do świadków o przekazywanie informacji za pośrednictwem strony cpdtip.com.
(dab)
