37-letnia Polka musi przepracować społecznie 80 godzin, poddać się terapii antyalkoholowej i zwrócić 10 tysięcy dolarów, jakie sobie przywłaszczyła. Danuta Bielanski z Wood Dale przyznała się do kradzieży pieniędzy ze szkolnego funduszu PTA (Parents Teachers Association). Kobiecie groziło do 5 lat więzienia.
- fot. Facebook/ Danuta Bielanski ukradła ze szkolnego funduszu PTA 10 tys. dolarów
Danuta Bielanski była skarbnikiem funduszu PTA działającego przy Indian Trail Junior High School w Addison, w latach 2007 – 2009. Podczas wewnętrznego audytu rok temu okazało się, że kasa PTA jest niemal pusta. Według prokuratury zniknęło z niej 10 tysięcy dolarów. Członkowie PTA twierdzą, że było to blisko 18 tysięcy.
W marcu tego roku do sądu wpłynął akt oskarżenia. W październiku Danuta Bielanski przyznała się do kradzieży. We wtorek usłyszała wyrok. Według członków PTA był on zbyt łagodny.
Sąd wziął pod uwagę fakt, że Bielanski nie była wcześniej karana. Jej obrońca przekonywał, że kobieta miała problemy osobiste, w tym uzależnienie od alkoholu oraz znalazła się w trudnej sytuacji finansowej.
Sędzia Kathryn Creswell odczytując wyrok, podkreśliła, że Bielanski powinna mieć świadomość, że swoim czynem skrzywdziła przede wszystkim dzieci uczęszczające do Trail Junior High School.
Kobieta musi przepracować społecznie 80 godzin i poddać się leczeniu choroby alkoholowej. Musi także zwrócić skradzione pieniądze. Danuta Bielanski ma wpłacać na rzecz PTA 300 dolarów miesięcznie.
Pieniądze z funduszu PTA przeznaczane są na zajęcia pozalekcyjne, wykłady oraz na zakup przyborów szkolnych i mundurków.
Współprzewodnicząca PTA Janet Hartnett po ogłoszeniu wyroku powiedziała, że czuje się nim bardzo rozczarowana. „Według nas Danuta Bielanski powinna trafić do więzienia” –oświadczyła Hartnett.
MNP (CBN)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
