Przed mieszkańcami Chicago prawdziwie upalna niedziela, z temperaturami siegającymi 80 st. F (26 st. C). Meteorolodzy jednak nie obiecują słońca. Będzie ciepło, ale deszczowo. Po raz ostatni słupek rtęci na poziomie 80 st. ustawił się w Wietrznym Mieście w październiku ubiegłego roku.
- fot. Na najbliższą niedzielę w Chicago meteorolodzy zapowiadają 80 st. F
Wczesną wiosną wystąpienie prawdziwie letnich temperatur nie jest anomalią i od czasu do czasu zdarza się w tym rejonie USA. W 1930 roku 10 kwietnia padł prawdziwy rekord. Odnotowano wówczas 90 st.F (32 st.C).
Zanim jednak doświadczymy lata tej wiosny dni poprzedzające niedzielne rekordy zapowiadają się burzowo (czwartek i piątek) i nie będą nas rozpieszczać ciepłem. Na piątek meteorolodzy przewidują zaledwie 40 st.F (4 st.C); słupek rtęci zacznie wędrować w górę dopiero w sobotę , ale nie na długo. Początek przyszłego tygodnia znów kapryśny i chłodny ze średnimi temperaturami rzędu 50-60 st. F (10-15 st.C). Niskie temperatury, szczególnie nocą, utrzymają się aż do 21 kwietnia – ostrzega stanowe biuro meteorologiczne.
MB
