Zaginiona mieszkanka Forest View została znaleziona martwa w swoim samochodzie w Chicago. 20-letnia Charisma Ehresman, studentka pielęgniarstwa, była poszukiwana od 23 stycznia. Koroner uznał jej śmierć za morderstwo.
Rodzina zawiadomiła policję o zaginięciu 20-letniej Charismy Ehresman, kiedy po wyjściu z domu rano 23 stycznia nie pojawiła się w pracy i z nikim się nie skontaktowała. Wzbudziło to podejrzenia najbliższych młodej kobiety, bo wcześniej nie było takiej sytuacji.
Ciało Ehresman policja odkryła w piątek 28 stycznia na tylnym siedzeniu jej samochodu zaparkowanego w rejonie 5900 West Iowa Street w dzielnicy Austin na zachodzie Chicago.
Koroner powiatu Cook orzekł, że 20-latka została uduszona. Zmarła na miejscu zdarzenia, a jej śmierć uznano za morderstwo.
Detektywi z 4. rejonu chicagowskiej policji prowadzący w tej sprawie śledztwo do poniedziałku nikogo jeszcze nie aresztowali. Charisma Ehresman studiowała na pierwszym roku w Triton College w River Grove na Wydziale Pielęgniarstwa.
(tos)