Rozmieszczenie wojsk Rosji wokół granic Ukrainy jest poważnym zagrożeniem dla pokoju, które wykracza poza nasz region i kontynent - powiedział ambasador RP Krzysztof Szczerski podczas debaty w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Dodał, że Polska nie może milczeć wobec działań Moskwy.
"Nie możemy milczeć, bo to, co się dzieje w naszym sąsiedztwie stanowi poważne zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego, sięgające daleko poza nasz region i kontynent (...) Nie możemy milczeć, bo to, co się dzieje stanowi bezpośrednie pogwałcenie fundamentalnych zasad zawartych w Karcie Narodów Zjednoczonych" - powiedział Szczerski (...) podczas debaty Rady Bezpieczeństwa ONZ na temat sytuacji wokół Ukrainy.
Jak stwierdził, stawką obecnego kryzysu jest "nie tylko subordynacja Ukrainy i stworzenie +strefy buforowej w Europie Środkowej i Wschodniej", ale same fundamenty architektury bezpieczeństwa na kontynencie.
Szczerski zaznaczył, że Polska wie z historii, że porządek oparty na strefach wpływów nie przynosi pozytywnych rezultatów, a obowiązkiem państw ONZ jest usuwanie takich stref w imię pokoju.
"Niestety, to może mieć globalne konsekwencje i wpłynąć na pogarszanie się bezpieczeństwa międzynarodowego, ponieważ inne rewizjonistyczne mocarstwa mogą podążyć za tym przykładem" - dodał ambasador. Zachęcił przy tym do rozwiązania obecnego kryzysu na forum OBWE, gdzie w styczniu Polska objęła przewodnictwo i gdzie reprezentowane są zarówno Rosja, jak i Ukraina. Zastrzegł też, że status quo konfliktu na Ukrainie "nie jest żadnym rozwiązaniem".
"Życie w ciągłym strachu przed kolejnym zamrożonym konfliktem jest sprzeczne z zobowiązaniami narodów zjednoczonych do praktykowania tolerancji i wspólnego życia jako dobrzy sąsiedzi. Mniej niż tydzień przed zimowymi igrzyskami olimpijskimi, zróbmy co tylko możliwe, by utrzymać pokój w Europie Wschodniej" - zakończył dyplomata.
Przedstawiciel Polski był jednym z czterech - obok dyplomatów z Ukrainy, Litwy i Białorusi - uczestników poniedziałkowej dyskusji spoza państw członkowskich Rady Bezpieczeństwa. (PAP)