Chicago (CT, CST, inf. wł.) - Przedsiębiorstwo komunikacji miejskiej Chicago Transit Authority (CTA) rozpoczęło w tym tygodniu eksperyment mający na celu usprawnienie oraz przyspieszenie wsiadania do kolejek i autobusów. W programie pilotażowym bierze udział 8 stacji kolejki CTA oraz 10 autobusów.
Na każdej z wybranych stacji jedno przejście na peron zostało zarezerwowane dla pasażerów posiadających elektroniczne bilety przejazdowe. Bilet taki określany jest nazwą Chicago Card albo Smart Card.
Wystarczy machnąć elekronicznym biletem przed elektronicznym czujnikiem, by bramka otworzyła się i przepuściła pasażera.
W wybranych autobusach elektroniczne czujniki zainstalowano z lewej strony przy wejściu, a więc oddzielono je od automatu przyjmujacego pieniądze za przejazd oraz bilety z magnetycznym paskiem.
Dzięki temu posiadacze elektronicznych przepustek będą mogli ominąć pasażerów stojących w kolejce do automatu sprzedającego i kasującego bilety.
Ustawodawcy stanowi, którzy niedawno przyznali przedsiębiorstwu CTA dodatkowe fundusze - by zapobiec zapowiadanym przez przedsiębiorstwo drastycznym redukcjom serwisu - wyrazili zadowolenie, że Frank Kruesi, prezes przedsiębiorstwa wreszcie przestał narzekać na brak pieniędzy i podjął konkretne działania na rzecz zwiększenia liczby pasażerów.
Kruesi wyraził nadzieję, że ułatwiony dostęp do kolejki (określany jako "Go Lane") i autobusu przy pomocy elektronicznych biletów Chicago Card (Smart Card) zachęci podróżnych do zaopatrywania się właśnie w ten rodzaj biletów przejazdowych.
Na 1.5 mln przejazdów dziennie, które zapewnia CTA tylko 170 tys. pasażerów używa elektronicznych biletów.
Kruesi, informując o nowej inicjatywie na konferencji prasowej (5 czerwca br.) nie omieszkał jednak wspomnieć, że pod koniec roku CTA stanie w obliczu nowego deficytu budżetowego, szacowanego na 100 mln dol., a tym samym w obliczu nowych problemów finansowych i ponownej groźby drastycznego zredukowania usług pasażerskich.
(ao)
CTA dla pasażerów?
- 06/10/2005 03:26 PM
Reklama