Mieszkaniec Naperville, oskarżony o spowodowanie po pijanemu wypadku, w którym zginęły trzy osoby, w poniedziałek wyszedł z aresztu po wpłaceniu kaucji.
22-letni Brendan Wydajewski usłyszał trzy zarzuty jazdy w stanie nietrzeźwym ze skutkiem śmiertelnym. Został też oskarżony o bezprawne posiadanie broni i przewożenie lub posiadanie podczas jazdy otwartego pojemnika z alkoholem – według oświadczenia z biura prokuratora powiatu DuPage.
Do śmiertelnego wypadku doszło w sobotę 30 października na zachodnich przedmieściach Chicago. Około 1.20 nad ranem policja odpowiedziała na wezwanie do kraksy z udziałem dwóch pojazdów w rejonie Warrenville Road i Corporate West Drive w Lisle.
Wydajewski był w aucie z dwoma pasażerami – 22-letnim Geovannym Alvarezem z Naperville, którego śmierć stwierdzono na miejscu oraz 21-letnią Gracielą Leanos z Shorewood, która zmarła później tego samego dnia w szpitalu. Kierowca drugiego auta, 46-letni Andrew Purtill z Aurory, również zmarł na miejscu.
Wydajewski został ciężko ranny i przewieziony do szpitala. Według władz, jechał po Warrenville Road z prędkością 122 mil na godzinę, kiedy zderzył się z drugim pojazdem. Po przewiezieniu do szpitala jego poziom alkoholu we krwi wynosił 1,47. Według prokuratury, w aucie znaleziono dwa pistolety.
5 listopada wystawiono na Wydajewskiego nakaz aresztowania i ustalono kaucję w wysokości miliona dolarów. Mężczyzna wyszedł ze szpitala dopiero 28 listopada i następnego dnia zgłosił się na policję. Jego kaucja została zredukowana, a Wydajewski wykupił się z aresztu.
Do sądu ma wrócić 11 stycznia.
(jm)