Polski aktor Piotr Adamczyk podbija Hollywood w roli gangstera słowiańskiej mafii. Salma, pierwsza meksykańska aktorka nominowana do Oscara, odsłania swoją gwiazdę. A Charlene, była olimpijka a dziś księżna, nadal jest nieszczęśliwa – czyżby ciążyła na niej klątwa?
Hollywoodzki sukces Polaka
Piotr Adamczyk dołączył właśnie do grona polskich aktorów, którzy pojawili się w hollywoodzkich produkcjach. Adamczyk zagrał rolę gangstera, członka słowiańskiej mafii, w serialu stajni Marvela Hawkeye, który debiutował właśnie na platformie Disney Plus. Aktora można będzie zobaczyć we wszystkich sześciu odcinkach serii, a nawet usłyszeć, jak mówi po polsku, żeby nadać wiarygodności swojej roli.
Adamczyk pojawił się z żoną Karoliną Szymczak na premierze serialu, która odbyła się w Hollywood. Piotr i Karolina, którzy ostatnio spędzają dużo czasu w Ameryce, zabawili później w Los Angeles w towarzystwie aktorki Izy Miko i koszykarza Marcina Gortata. Wyprawili tu między innymi poprawiny urodzin Karoliny.
Adamczyk uprzedzał fanów, żeby nie robili sobie zbyt dużych nadziei co do wielkości jego roli, ale trzeba przyznać, że był bardzo skromny. W przeciwieństwie do większości pozostałych polskich aktorów, którzy zwykle postępują odwrotnie. Chwalą się nawet najmniejszą rólką, jakby była pierwszoplanowa. Tymczasem nazwisko Adamczyka pojawia się w czołówce serialu, a jego rola jest „mówiona” i naprawdę zapada w pamięć widza. Piotr zagrał też ostatnio w dwóch sezonach serialu platformy Apple Plus zatytułowanym For All Mankind.
Inni polscy aktorzy, którzy pojawili się w hollywoodzkich produkcjach, to między innymi: Jerzy Skolimowski, Joanna Pacuła, Izabella Scorupco, Daniel Olbrychski, Iza Miko, Weronika Rosati czy Marcin Dorociński. Skolimowski zagrał między innymi w Białych nocach, Eastern Promises i The Avengers a Pacuła w Gorky Park, Breaking Point i Tombstone. Izabellę Scorupco mogli zapamiętać przede wszystkim fani filmów o agencie 007, zagrała bowiem dziewczynę Bonda w Golden Eye. Daniel Olbrychski pojawił się w scenie z Angeliną Jolie w filmie Salt, Iza Miko zagrała między innymi w Coyote Ugly oraz Clash of the Titans i w serialu Hunters, Weronika Rosati pojawiła się między innymi w Stand Up Guys, The Last Vegas czy serialu True Detective, a Marcin Dorociński zagrał w serialu Queen’s Gambit. Na koniec wspomnijmy jeszcze o pojawieniu się Macieja Musiała w Wiedźminie oraz o małej roli Rafała Zawieruchy w filmie Tarantino Once Upon a Time in Hollywood, gdzie zagrał Romana Polańskiego.
Gwiazda z Meksyku
Salma Hayek to pierwsza meksykańska aktorka, która była nominowana do Oscara za rolę pierwszoplanową – oczywiście za jej występ w filmie Frida. Aktorka była także współproducentką tego filmu. Po latach opowiadała o przeszkodach, jakie stawiał w czasie jego kręcenia na jej drodze Harvey Weinstein, po tym jak odrzuciła jego niesmaczne zaloty. Na szczęście film okazał się wielkim sukcesem, który wyniósł ją na sam szczyt i sprawił, że stała się niezależna i mogła wybierać w rolach.
Jeszcze większą niezależność dało jej małżeństwo z francuskim miliarderem, za którego wyszła w 2009 roku. Mają razem 14-letnią córkę Valentinę. Jej mąż François-Henri Pinault ma jeszcze troje dzieci – syna Françoisa i córkę Mathildę z byłą żoną Dorothée Lepère oraz syna Augustina Jamesa z supermodelką Lindą Evangelistą, z którą spotykał się krótko na przełomie 2005 i 2006 roku. Salma i François są małżeństwem od 12 lat, ale stanowią parę już 15 lat, pobrali się bowiem dopiero półtora roku po narodzinach córki. Na ich weselu bawili się między innymi: Antonio Banderas, Charlize Theron, Ashley Judd i Edward Norton.
Aktorka też ma na swoim koncie parę związków. W latach 1997-1999 spotykała się z angielskim aktorem Edwardem Attertonem. Następnie przez cztery lata kojarzono ją ze znanym amerykańskim aktorem Edwardem Nortonem. Później przez rok widywana była z mniej znanym amerykańskim aktorem Joshem Lucasem. Podejrzewano ją też o romans z Colinem Farrellem, ale żadne z nich nigdy nie potwierdziło tych domysłów. Po latach związków z aktorami w końcu stanęła na ślubnym kobiercu i powiedziała sakramentalne „tak” swojemu aktualnemu mężowi. Para uznawana jest za jedną ze szczęśliwszych w biznesie.
Salma odsłoniła właśnie swoją gwiazdę w Alei Gwiazd w Hollywood. Jest to gwiazda numer 2709 i znajduje się tuż przy TCL Chinese Theatre, w którym do czasu pandemii odbywały się ceremonie rozdania Oscarów. Podczas uroczystości towarzyszyli jej mąż i córka, a kilka miłych słów powiedzieli o niej aktor Adam Sandler i reżyserka Cloé Zhao. Adam zagrał z Salmą w dwóch częściach komedii Grown-Ups, a Chloé reżyserowała ją niedawno w filmie The Eternals.
W czasie wystąpienia Salma wspomniała początki swojej kariery i stereotypowe zachowania. Mówiono jej, że nie zrobi kariery w Hollywood i żeby lepiej wracała do Meksyku i telenowel. Ale aktorka nie poddała się i namawiała wszystkich obecnych, żeby też się nie poddawali i żeby cieszyli się ze wszystkiego, co robią. A także, żeby podążali za swoimi marzeniami, tak jak ona. 55-letnia Salma reklamuje aktualnie swój najnowszy film The House of Gucci.
Najsmutniejsza księżniczka świata
Obwołana 10 lat temu najsmutniejszą księżniczką świata księżna Monako Charlene Wittstock nie ma szczęścia w życiu. Charlene i książę Albert pobrali się w 2011 roku, parę miesięcy po hucznym ślubie brytyjskiego księcia Williama z Kate Middleton. Ich uroczystość była mniej medialna, ale cały świat obiegły po niej zdjęcia zapłakanej panny młodej. I nie wyglądało to na łzy szczęścia. Krążyły plotki o tym, że Charlene trzykrotnie próbowała przed uroczystością opuścić Monako i wrócić do rodzinnego RPA, gdzie zdobyła sławę jako pływaczka i olimpijka. Podobno za trzecim razem odebrano je nawet paszport. Spekulowano, że Charlene nie chciała wyjść za księcia Alberta z powodu jego wielu romansów i nieślubnych dzieci. Książę uznał za swoje dwójkę z nich – 19-letnią wówczas Jazmin Grace i 8-letniego Alexandra.
Kiedy para udała się w podróż poślubną do Mozambiku, zamieszkali w osobnych hotelach! Książę przerwał nawet ponoć podróż poślubną i wrócił wcześniej do Monako, żeby poddać się testom na ojcostwo kolejnego nieślubnego dziecka.
Wszystko to sprawiło, że Charlene obwołano „najsmutniejszą księżniczką świata” i rzeczywiście na większości zdjęć wygląda na bardzo smutną. Jakby tego było mało, w ubiegłym roku księżna podgoliła włosy z jednej strony głowy, co wiele osób odebrało jako znak protestu lub rozpaczy. Tak czy siak, wszyscy zaczęli się znów wtedy o nią martwić. Na domiar złego w tym roku księżna drastycznie schudła i udała się do ośrodka, w którym dochodzi do zdrowia. W czasie ostatniego pobytu w RPA nabawiła się silnej infekcji ucha, nosa i gardła, która spowodowała, że przez pół roku nie mogła normalnie jeść, gdyż miała problemy z zatokami i połykaniem pokarmów. Charlene poddana została podobno paru operacjom i teraz w nieznanym opinii publicznej miejscu dochodzi do zdrowia.
Książę tymczasem zajmuje się parą ich zaledwie 6-letnich bliźniąt, które stęskniły się bardzo za mamą. W czasie niedawnych uroczystości z okazji Narodowego Dnia Monako ich córeczka Gabriella trzymała własnoręcznie zrobioną kartkę z napisem „Tęsknimy za Tobą mamo”, a jej brat bliźniak Jacques napisał na swojej „Kochamy Cię mamo”. Charlene z powodu choroby przegapiła także swoją 10. rocznicę ślubu oraz pierwszy dzień szkoły bliźniąt. Książę Albert oświadczył publicznie, że księżna jest wycieńczona emocjonalnie i fizycznie. Zaprzeczył jednak oficjalnie, jakoby jego małżeństwo przechodziło kryzys, mimo plotek o tym, że jego żona znalazła wsparcie w osobie rosyjskiego miliardera Vladislava Doronina. Doronin był na ślubie Charlene i Alberta w towarzystwie Naomi Campbell, z którą wtedy się spotykał.
Książę Albert jest synem amerykańskiej aktorki Grace Kelly i księcia Rainiera III Grimaldi. W Monako znana jest legenda o tym, że książę Rainer I porwał kobietę, która przeklęła go i jego potomków, żeby nigdy nie zaznali szczęścia w małżeństwie. Wygląda na to, że klątwa nadal działa.
Anna Szymańska