Redakcja
Mieszkanka Chicago została oskarżona o spowodowanie w stanie nietrzeźwym wypadku na autostradzie I-355, w którym w czerwcu zginął 5-miesięczny chłopiec, a pięcioro dzieci zostało rannych. W samochodzie było sześcioro małych dzieci.
Do wypadku doszło 13 czerwca ok. godz. 6.43 pm na północnych pasach autostrady I-355 w pobliżu Ogden Avenue w Downers Grove. 26-letnia Alexus K. Sigle siedząca za kierownicą hundaia sonaty nie zwolniła, aby ominąć leżącą na jezdni pokrywę, która zleciała z pickupa i częściowo zablokowała pas ruchu.
Świadkowie twierdzą, że ostro zahamowała, zjechała na prawe pobocze, następnie przejechała przez wszystkie pasy ruchu i uderzyła w betonową barierę.
W samochodzie znajdowało się siedmiu pasażerów, w tym sześcioro małych dzieci. Żaden z nieletnich nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Do szpitala z obrażeniami ciała przetransportowano 26-letnią kobietę, 5-miesięcznego chłopczyka, 4-latka, 5-latka i trzy dziewczynki – 6-letnią, 7-letnią i 8-letnią. Najcięższe obrażenia w wypadku odniosło najmłodsze dziecko. 5-miesięczne niemowlę jechało na kolanach pasażerki na przednim siedzeniu. Jace Dillard zmarł osiem dni później. 6-latka doznała uszkodzenia narządów wewnętrznych.
Policja ustaliła, że Sigle prowadziła samochód w stanie nietrzeźwym. Stężenie alkoholu w jej krwi było ponad dwukrotnie wyższe niż dopuszczalny limit – podała prokuratura powiatu DuPage.
Początkowo mieszkanka Chicago była oskarżona o spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwym, narażenie życia i zdrowia dziecka na niebezpieczeństwo, brak ubezpieczenia samochodu, zbyt szybką jazdę w stosunku do warunków panujących na drodze i nieprawidłowe korzystanie z pasa ruchu, lecz w ostateczności postawiono jej zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku w stanie nietrzeźwym.
Sędzia Michael Riedy we wtorek rano ustalił kaucję dla kobiety na 250 tys. dol. Sigle będzie musiała wpłacić 25 tys. dol., aby zostać zwolniona przed procesem i nosić alkomat. Na 9 listopada wyznaczono termin kolejnego przesłuchania w sądzie.
(tos)
