Już w niedzielę, na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek, piłkarze Juventusu Turyn mogą sobie zapewnić mistrzostwo Włoch.
Prowadzący w tabeli Juventus ma pięć punktów przewagi nad Milanem i jeśli w niedzielę wygra na wyjeździe z Livorno, nic mu nie odbierze tytułu. W przypadku remisu i zwycięstwa Milanu z Palermo, kibice z Turynu będą musieli odłożyć świętowanie do ostatniej kolejki, gdy ich zespół będzie podejmował Cagliari.
Bardzo interesująca sytuacja panuje w dole tabeli. Serie A opuszczą w tym sezonie cztery drużyny, a w tej chwili zagrożonych spadkiem jest aż 13 zespołów. W najgorszej sytuacji jest Atalanta, która ma trzy punkty straty do Brescii i Fiorentiny. Z kolei te dwa zespoły tracą tylko pięć pkt do zajmującego ósme miejsce Cagliari.
W pozostałych czołowych ligach europejskich mistrzowie zostali wyłonieni już wcześniej.
W lidze hiszpańskiej Barcelona będzie podejmowała Villarreal i niezależnie od wyniku z pewnością kibice na Nou Camp urządzą fetę swoim piłkarzom (Barcelona zapewniła sobie tytuł w poprzedniej kolejce, po wyjazdowym remisie z Levante).
Wiadomo już, że ekstraklasę opuszczą Albacete i Numancia. Trzecim spadkowiczem będzie Levante lub Mallorca.
Mistrz Bundesligi Bayern Monachium zagra w ostatniej kolejce na wyjeździe z VfB Stuttgart. Będzie to mecz ważny przede wszystkim dla walczących o miejsce w Lidze Mistrzów gospodarzy. Bardzo bliski wicemistrzostwa jest zespół Schalke 04, który w sobotę zagra ze zdegradowanym już do drugiej ligi Freiburgiem.
W przedostatniej kolejce ligi francuskiej mistrz kraju Olympique Lyon zagra na wyjeździe z zajmującym czwarte miejsce Olympique Marsylia. Podobnie jak w lidze włoskiej, bardzo ciekawie wygląda sytuacja w dole tabeli. Na razie znany jest jeden spadkowicz - Istres. Pozostali dwaj zostaną wyłonieni z grona siedmiu drużyn, które dzielą w tabeli tylko cztery punkty.