Chicago (Inf. wł.) - Gubernator Rod Blagojevich i prokurator generalny Lisa Madigan wyrazili 16 bm. zadowolenie z zatwierdzenia przez Legislaturę stanową ustawy chroniącej dane osobiste konsumenta i użytkownika.
Ustawa wymaga, by wszystkie firmy i instytucje - tak w Illinois, jak poza granicami stanu - zawiadmiały mieszkańców Illinois o naruszeniu bezpieczeństwa poufnych informacji oraz o każdym zagrożeniu kradzieżą danych osobistych.
Jak stwierdził Blagojevich, gdy czyjeś dane osobiste zostaną przechwycone przez niepowołane osoby, to może mieć to bardzo szkodliwe, nieodwracalne rezultaty.
Gubernator wyraził nadzieję, że nowe przepisy zapobiegną kradzieży poufnych informacji, a konsumentom i użytkownikom umożliwią podjęcie szybkiego działania prewencyjno-interwencyjnego.
Ustawa pomysłu gubernatora Blagojevicha, określana jako Personal Information Protection Act sposnorowana była w stanowej Izbie Reprezentatów przez posła Johna Fritchey, demokratę z Chicago, a w Senacie przez senatora Irę Silversteina, też demokratę z Chicago.
Gubernator wystąpił z propozycją 22 lutego br.zaraz po ujawnieniu kradzieży tożsamości na szeroką skalę w firmie ChoicePoint z kwaterą główną w Georgii.
W firmie doszło do kradzieży danych osobistych - łącznie z numerami Social Security - około 145 tys. osób we wszystkich 50 stanach kraju, w tym 5 tys. w Illinois.
Liczba przypadków kradzieży tożsamości szybko rośnie w naszym kraju, najszybciej ze wszystkich rodzajów przestępstw, kosztem około 550 mln dol. rocznie.
Zgodnie z nową ustawą, jeśli kompania wie, że jej kartoteki mogły zostać nielegalnie naruszone, musi niezwłocznie zawiadomić o tym swoich klientów.
Gubernator oczywiście podpisze zatwierdzoną ustawę własnego pomysłu.
Aktualne prawo Illinois nie wymaga, by kompanie kontaktowały się z konsumentami nawet wówczas, gdy wiedzą, że ktoś włamał się do kartotek komputerowych.
Nowa ustawa obejmuje takie personalne informacje jak: imię i nazwisko, data urodzenia, numer Social Security, kartoteki medyczne i finansowe itp.
Kompanie, które w trybie natychmiastowym nie zawiadomią swoich klientów o kradzieży danych podlegają karze grzywny.
Celem nowych przepisów jest nie tylko ochrona konsumenta, ale też umotywowanie biznesów, by unowocześniły swoje systemy bezpieczeństwa na rzecz lepszej ochrony danych osobistych.
Przepisy wzorowane są na prawie kalifornijskim obowiązującym od 2003 r., określanym jako "You've Been Hacked".
Nowe przepisy zawierają też różne mechanizmy ochronne, jak np. zdolność konsumenta do zamrożenia własnego kredytu i sprawdzanie tożsamości, a także zwiększenie kar za zorganizowaną kradzież tożsamości.
Badanie przeprowadzone w 2004 roku przez FBI wykazało, że tylko 20 procent firm przyznaje się do kradzieży poufnych danych osobistych swoich klientów.
W 2004 r. koszty kradzieży tożsamości wynosiły w skali kraju 550 mln dol., podczas gdy w roku 2003 - 430 mln dolarów.
Liczba przypadków kradzieży danych osobowych wzrosła w metropolii chicagowskiej w 2004 r. o 15 procent w porównaniu z rokiem 2003.
Weryfikacja raportu kredytowego jest dobrym sposobem sprawdzenia, czy ktoś nie posługuje się naszym nazwiskiem - twierdzą eksperci.
Raz do roku (po 1 marca) konsumenci mogą za darmo zamówić dwie bezpłatne kopie takiego raportu pod numerem telefonu:
1.877.322.8228
lub na stronie internetowej:
www.annualcreditreport.com
W celu uzyskania dodatkowych informacji na temat kradzieży tożsamości lub złożenia skargi na ten temat, należy skontaktować się ze specjalną grupą zadaniową powołaną przez władze federalne do walki z tym zjawiskiem: www.cmift.org
lub
www.consumer.gov/idtheft
(ao)
Kradzież tożsamości
- 05/23/2005 05:43 AM
Reklama