Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 12 października 2024 19:23
Reklama KD Market

Waszyngton wyraził "ubolewanie" z powodu decyzji Paryża o odwołaniu ambasadora

Stany Zjednoczone "ubolewają" z powodu decyzji Francji odwołania jej ambasadora w Waszyngtonie na konsultacje - oświadczył w piątek przedstawiciel Białego Domu cytowany przez Reutera. Paryż podjął taką decyzję po odwołaniu przez Australię kontraktu na dostawę francuskich okrętów podwodnych.

Przedstawiciel Białego Domu dodał, że Waszyngton będzie podejmować działania w celu przezwyciężenia rozbieżności między obu krajami "tak jak to było niejednokrotnie w przeszłości".

Wcześniej w piątek szef MSZ Francji Jean-Yves Le Drian poinformował, że Paryż wzywa swoich ambasadorów w USA i Australii na konsultacje w związku z umową zawartą między Waszyngtonem, Canberrą i Londynem, która doprowadziła do zerwania kontraktu z Francją na zakup okrętów podwodnych.

Le Drian dodał, że decyzję podjął prezydent Francji Emmanuel Macron, który uważa powstałą sytuację za "wyjątkowo poważną".

Źródła we francuskim MSZ, na które powołuje się Reuter, mówiły też o "oportunistycznym" stanowisku Londynu w tej sprawie.

Australia zerwała z Francją kontrakt na zakup od francuskiego koncernu Naval Group konwencjonalnych okrętów podwodnych wart, w ocenie Reutera, ok. 40 mld dolarów. Associated Press pisze natomiast, że kontrakt wart był blisko 100 mld dol. 

W ramach ogłoszonego 15 września nowego trójstronnego paktu obronnego między Australią, USA i Wielką Brytanią, zwanego AUKUS, Australia ma zbudować okręty podwodne o napędzie atomowym oparte na amerykańskiej i brytyjskiej technologii. Canberra zerwała w związku z tym kontrakt z francuskim koncernem. (PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama