Sprzedaż istniejących domów w USA wzrosła w lipcu drugi miesiąc z rzędu, ponieważ zapasy umiarkowanie poprawiły się, podczas gdy ceny spadły z rekordowego poziomu z poprzedniego miesiąca.
Sprzedaż istniejących domów wzrosła w zeszłym miesiącu o 2,0% do sezonowo skorygowanej rocznej stopy 5 990 000 nieruchomości z czerwcowego zrewidowanego w górę tempa 5 870 000 jednostek, podało w poniedziałek Krajowe Stowarzyszenie Pośredników Sprzedaży Nieruchomości (National Association of Realtors) z siedzibą w Chicago. Sprzedaż na Północnym Wschodzie pozostała niezmieniona, ale wzrosła na Środkowym Zachodzie, Południu i Zachodzie.Ekonomiści ankietowani przez agencję Reutersa przewidywali, że w lipcu sprzedaż spadnie do 5 830 000 jednostek, tak się jednak nie stało. Odsprzedaż domów, która stanowi większość sprzedaży domów w USA, wzrosła o 1,5% rok do roku. Mediana ceny sprzedaży spadła do 359 900 dolarów z rekordowego poziomu z czerwca, ale nadal była o 17,8% wyższa niż w poprzednim roku. Wzrost wskaźnika sprzedaży sugeruje spadek sprzedaży po gwałtownym wzroście pod koniec 2020 r. i na początku tego roku.
Widać, że zapasy zaczynają rosnąć, co zmniejszy intensywność wielu ofert” – powiedział w oświadczeniu Lawrence Yun, główny ekonomista Krajowego Stowarzyszenia Pośredników Sprzedaży Nieruchomości. Większość wzrostu sprzedaży domów nadal występuje na rynkach z wyższej półki, podczas gdy obszary średniego i niższego szczebla nie odnotowują tak dużego wzrostu, ponieważ wciąż jest zbyt mało dostępnych domów dla kupujących po raz pierwszy.
Ilość nowo budowanych domów spadła niżej niż oczekiwano w związku z ograniczeniami podaży, podał w zeszłym tygodniu federalny Departament Handlu, ponieważ rosnące koszty budowy i ceny domów nadal ograniczały rynek nieruchomości. Po trzech kolejnych miesięcznych spadkach nastąpiło jednak odbicie w ilości udzielonych pozwoleń na nowe budowy.
Popyt na domy rósł w czasie pandemii koronawirusa. Od tego czasu połączenie silnego popytu i rekordowo niskiego oprocentowania kredytów hipotecznych znacznie przewyższyło podaż. Utrudniło to również potencjalnym nabywcom domów wejście na rynek. Na przykład raport Stowarzyszenia Bankowców Hipotecznych (Mortgage Bankers Association) z siedzibą w stołecznym Waszyngtonie wykazał w ubiegłym tygodniu, że wnioski o kredyt na zakup domu odrzucono w tygodniu kończącym się 13 sierpnia.
Rynek istniejących domów będzie wspierany przez silny popyt i oprocentowanie kredytów hipotecznych, które pozostają stosunkowo niskie – powiedziała Nancy Vanden Houten, główna ekonomistka Oxford Economics w Nowym Jorku. Jednak zapasy pozostają szczupłe pomimo wzrostu w lipcu, co utrzyma dolny poziom poniżej cen domów, na które wielu potencjalnych nabywców nie stać.
W tym tygodniu poznamy dane o sprzedaży nowych domów za lipiec. Według ankiety przeprowadzonej przez ekonomistów ankietowanych przez agencję Reutersa, sprzedaż ma wzrosnąć do sezonowo skorygowanej rocznej stopy 700 tysięcy jednostek mieszkalnych, po osiągnięciu najniższego poziomu od 14 miesięcy w czerwcu. Dalsze ożywienie gospodarcze jest kluczem do utrzymania tempa sprzedaży, powiedziała Danielle Hale, główna ekonomistka Realtor.com. Wszystko, co zakłóca postęp, na przykład wzrost liczby przypadków COVID, może zepchnąć sprzedaż domów z obecnego kursu.
Tom Dudzinski
broker zarządzający, sprzedaje nieruchomości od 1990 roku, własne biuro prowadzi od 2001 roku. Zdobywca wielu nagród i wyróżnień, autor licznych publikacji, autor cotygodniowego radiowego magazynu Posiadłość, członek Chicago Association of REALTORS®, Illinois Association of REALTORS® oraz National Association of REALTORS®.