Udanie wystartował we wtorek w zapaśniczych mistrzostwach Europy w Warnie łukasz Góral. Po przegraniu pierwszej walki w kategorii 60 kg z Ukraińcem Wasylem Fedorukiem 1:3, pokonał ubiegłorocznego wicemistrza Europy Rosjanina Alana Dudajewa 3:1.
Zapaśnik ukraiński dotarł do finału, co stworzyło Góralowi szansę stoczenia we wtorkowy wieczór walki o brązowy medal w której jego przeciwnikiem będzie reprezentant Mołdawii - Ilie Vasile Esir.
W inauguracyjnym pojedynku Góral (KS Budowlani łódź) uległ Fedoryszynowi 1:3 przegrywając obie rundy, pierwszą 0:1, natomiast drugą 1:5.
Niepowodzenie Góral powetował sobie pokonując potem srebrnego medalistę ME-2004 z Ankary Rosjanina Alana Dudajewa w zapisie 3:1, a w rundach 3:1 i 2:0.
Inny reprezentant Polski, który zaprezentował się we wtorek - Tomasz Janiszewski (Gwardia Warszawa) - waga 96 kg został wyeliminowany.
Janiszewski w pierwszej walce pokonał Gyoergy Kissa (Węgry) 3:1 (w rundach 4:1 i 3:0), a w drugiej musiał uznać wyższość Turka Fatiha Cakiroglu 0:3 (w rundach 0:1 i 0:1). Ponieważ Cakiroglu przegrał w następnej walce z Francuzem Vincentem Aka Akesse Polak znalazł się poza burtą turnieju.
We wtorek zapaśnicy rywalizowali w trzech wagach: 60, 74 i 96 kg. W kategorii 74 kg zabrakło, ze względu na kontuzję odniesioną w ostatniej fazie przygotowań - Krystiana Brzozowskiego (GKS Górnik łęczna), który przed rokiem w ME w Ankarze zajął czwarte miejsce.
Mistrzostwa Europy w Warnie odbywają się według nowych ustaleń. Zawodnicy walczą trzy rundy po dwie minuty. Na koniec każdej z rund ogłaszany jest zwycięzca. Zawodnik, który wygrał dwie rundy jest zwycięzcą pojedynku, nie odbywa się wtedy trzecia runda. Położenie na łopatki przerywa automatycznie walkę bez względu na rundę, w której następuje.