PAP
Pożar w amerykańskim stanie Oregon, nazwany Bootleg, objął już 147 tys. hektarów, a ponad 2 tys. osób musiało opuścić swoje domy. Ogień stał się tak intensywny, że "tworzy własną pogodę" – podała we wtorek stacja CNN.
Według rzecznika Departamentu Leśnictwa stanu Oregon Marcusa Kauffmana w poniedziałek pożar był opanowany w 30 proc. Paliło się na obszarze większym niż Los Angeles. Walkę z płomieniami utrudniają upały i susza.
"Pożar jest tak wielki, generuje tak dużo energii i ekstremalnego ciepła, że zmienia pogodę. (…) Zazwyczaj pogoda staje się przyczyną wybuchu ognia. W tym przypadku to ogień decyduje o pogodzie" – podkreślił Kauffman cytowany przez CNN.
Jak dodał, Bootleg jest trzecim co do wielkości pożarem w historii stanu. Pożar Long Draw w 2012 roku objął ponad 225 tys. hektarów i był największym w Oregonie od 1900 roku.
Powołując się na stanowe władze pożarnicze CNN podkreśla, że Bootleg "agresywnie rozprzestrzenia się wraz rozwojem pyrocumulusów", które powstają w wyniku pożaru. Chmury te powodują burze z błyskawicami i silnym wiatrem.
Trzeci co do wielkości pożar w historii stanu, nazwany od kurortu Bootleg Spring w powiecie Lane, wybuchł 6 lipca we Fremont-Winema National Forest w pobliżu granicy Oregonu z Kalifornią. Wymusił ewakuację ponad 2 tys. osób.
Sarah Gracey z biura informacji przeciwpożarowej zwróciła uwagę, że zniszczonych zostało 67 domów. Pożar spustoszył też 117 mniejszych konstrukcji, jak szopy czy garaże.
"Ogień obejmował średnio ponad 445 hektarów na godzinę przez ponad 13 kolejnych dni, a więc w tempie, które pozwoliłoby spalić nowojorski Central Park w ciągu zaledwie 45 minut. Wydaje się, że jest mała nadzieja na postęp w walce z płomieniami, ponieważ w ciągu najbliższych kilku dni spodziewany jest wiatr przekraczający w porywach 40 km/h" – ocenił meteorolog CNN Michael Guy.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
