Jest uważany za jednego z najwybitniejszych sportowców w świecie. W 1960 roku zdobył złoty medal olimpijski w boksie, a w latach 60. i 70. trzykrotnie sięgał po pas mistrza świata wagi ciężkiej. Po zdobyciu pierwszego tytułu, Cassius Marcellus Clay wstąpił do organizacji "Naród Islamu" i zmienił swoje nazwisko na Muhhamad Ali.
"Ojciec zakończył karierę na początku lat 80. i wtedy pojawiły się pierwsze objawy choroby Parkinsona. Spowolniona, bełkotliwa mowa oraz spowolnione poruszanie się - powiedziała córka pięściarza Rasheda Ali w czasie polskiej premiery jej książki "Nie upadniesz, bo trzymam Cię za rękę. Choroba Parkinsona - Przewodnik dla dzieci." - Wtedy to nie był dla mnie szok. Wydawało mi się, że ojciec po prostu starzeje się."
Wyzwanie pojawiło się gdy urodziły się wnuki Muhhamada Ali. One zaczęły stawiać pytania. Nie rozumiały dlaczego ich dziadzio jest inny niż znanych im dzieci.
"Dlaczego dziadziuś tak się trzęsie? - pytały mnie - wspominała Rashida Ali. - Wtedy byłam bezradna. Nie wiedziałam co mam im odpowiedzieć."
Rashida Ali powiedziała, że na początku jej ojciec miał tylko niektóre elementy choroby Parkinsona. Dlatego też mógł sporo podróżować i prowadzić aktywne życie.
Zdaniem Rashidy Ali jej ojciec uwielbiał wszelkie rodzaje sztuki. "Moje dzieci świetnie komunikują się z dziadkiem przy pomocy rysunków" - opowiadała i zaprezentowała obraz na którym w ringu stoją dwie postacie, a trybuny są pełne widzów. "Jeden to Muhammad Ali, a drugi Joe Frazier" - powiedziała z uśmiechem.
"Nie upadniesz, bo trzymam Cię za rękę. Choroba Parkinsona - Przewodnik dla Dzieci" w prosty sposób, z pomocą ilustracji wyjaśnia objawy choroby.
"Dla wielu ludzi jest wielkim sportowcem, politykiem czy przywódcą politycznym - powiedziała Rashida Ali. - Dla mnie to po prostu Tata."
W Atlancie (1996) Ali zapalał znicz olimpijski. Jego wysiłek, który oglądały miliardy ludzi w świecie, stał się inspiracją do walki ze swą słabością dla wielu niepełnosprawnych ludzi na całym świecie. Do jednej redakcji, której słynny pięściarz udzielił wywiadu zatelefonowała kobieta, która z płaczem opowiadała o tym, jak przykład Alego zachęcił jej chorego męża do wyjścia z domu, czego nie robił od lat. Następnego dnia po inauguracji igrzysk ten mężczyzna zatrzymywał ludzi na ulicy i mówił - "mam chorobę Muhammada Alego".