Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 10:11
Reklama KD Market

Szczepienie? Niechętnie (PODCAST)

Szczepienie? Niechętnie (PODCAST)
fot. Pixabay.com

Podróżujący z USA do Polski wolą kwarantannę

Z Katarzyną Korzą rozmawia Joanna Trzos.  Podcast "Dziennika Związkowego"powstaje we współpracy z radiem WPNA 103.1 FM

Pozwolenie na przyjazd obywateli i rezydentów ze Stanów Zjednoczonych do Polski sprawiło, że Polakom spadł kamień z serca. Ze względu na rozmaite problemy w uzyskaniu polskiego paszportu za pośrednictwem Konsulatu Generalnego RP w Chicago, wiele osób nie mogło pojechać do swojego ojczystego kraju nawet w trudnych zdrowotnych sytuacjach bliskich. Entuzjazm posiadających podwójne obywatelstwo studzą jednak przepisy przewidujące obowiązkową, 10-dniową kwarantannę po przylocie do kraju. Z obowiązku kwarantanny zwalnia wyłącznie szczepienie, a Polonia szczepi się niechętnie. Zapytaliśmy więc naszych czytelników, czy podjęliby decyzję o szczepieniu, gdyby to miało ułatwić im podróż do Polski i zwolnienie z przymusowego odosobnienia. Pomysł ten u wielu wywołuje oburzenie, ale 25 proc. głosujących byłoby w stanie poddać się szczepieniu.

Przepisy…

W Polsce obowiązują przepisy z końca czerwca 2021 roku i niewielka ich modyfikacja z 10 lipca. Pierwsza, istotna zmiana, wskazuje na konieczność obowiązkowego wypełnienia tzw. elektronicznej karty lokalizacji, a jeśli nie będzie to możliwe – karty w wersji papierowej, którą będzie udostępniał personel lotniczy w samolotach. „Ta karta będzie jednym z warunków przekroczenia granicy, wjazdu do Rzeczpospolitej pod względem epidemiologicznym, pandemicznym” – powiedział wiceszef MSZ Łukasz Wawrzyk w czasie specjalnej konferencji prasowej w sobotę 10 lipca.

Kolejną zmianą jest poszerzenie katalogu osób zwolnionych z kwarantanny. Dotychczas rozporządzenie mówiło o tym, że z kwarantanny zwolnione są dwie kategorie osób: wjeżdżający do Polski ze strefy Schengen lub z Europejskiego Obszaru Gospodarczego. „Teraz dodajemy kolejny element, że zwalniane z tej kwarantanny będą również osoby, które przylatują z kraju, z którym RP ustaliła szczególne zasady wjazdu ruchu osobowego w okresie pandemii. Te osoby także będą zwolnione z kwarantanny (…)” – zaznaczył. Nie wiadomo, czy na liście tej znajdą się Stany Zjednoczone, bo w chwili konferencji prasowej szczegóły były dopracowywane. W czasie spotkania wymieniona została jedynie Turcja. Lista krajów ma się wkrótce ukazać w rozporządzeniu epidemicznym i na stronie internetowej MSZ w zakładce „informacje dla podróżujących”.

Nowelizacja z soboty poszerza katalog osób zwolnionych z kwarantanny – znajdują się w nim obecnie m.in. dzieci do 12. roku życia podróżujące pod opieką przedstawiciela linii lotniczej, o co wielokrotnie pytali nasi czytelnicy, oraz osoby przekraczające granicę zewnętrzną w rozumieniu kodeksu Schengen, posiadające unijne cyfrowe zaświadczenie COVID (tzw. paszport covidowy).

Osoby, które przyjęły szczepionkę i mają stosowne zaświadczenie, na kwarantannę nie trafią. „Inaczej mówiąc, jeżeli chcemy podróżować za granicę i wjechać do Polski bez kwarantanny, to zaszczepmy się” – zaapelował wiceminister Wawrzyk.

…a życie

Apel ministra nie trafia jednak na podatny grunt. Zarówno w Polsce, jak i w Stanach Zjednoczonych szczepienia wyraźnie wyhamowały. Choć specjaliści zdrowia publicznego biją na alarm, szczególnie w świetle szybko rozprzestrzeniającej się Delty, ludzie, którzy dotąd się nie zaszczepili – szczepią się niechętnie. W internetowej sondzie, którą przeprowadziliśmy na naszej stronie facebookowej, z pytaniem: „Czy zamierzasz zaszczepić się przed wyjazdem do Polski, żeby uniknąć kwarantanny?”, „NIE” odpowiedziało aż 74 proc. głosujących. Skłonnych do zaszczepienia w takiej sytuacji byłoby około 80 osób, czyli 26 proc. wszystkich, którzy odpowiedzieli na nasze pytanie. Zaleceniem ministerstwa jest, żeby nie podróżować, jeśli „nie jest to absolutnie konieczne”, a „jeżeli podróżujesz, pamiętaj, aby się wcześniej zaszczepić”. Wydaje się jednak, że tego apelu posłucha niewielu Polaków mieszkających w Stanach Zjednoczonych.

Z przekazów Polaków, którzy do Polski polecieli, wiemy, że przepisy na granicy są egzekwowane niekonsekwentnie. Wiele osób bez szczepień nie trafiła na kwarantannę, co jest mylące dla kolejnych podróżujących. Przepisy dotyczące wjazdu do Polski różnią się od przepisów dotyczących innych krajów europejskich, w związku z czym jak grzyby po deszczu powstają grupy w mediach społecznościowych, na których dyskutuje się o kolejnych zmianach w przepisach. A tymczasem w powietrze wzbija się coraz więcej samolotów z podróżującymi.

Dane udostępniane przez międzynarodowe lotnisko O’Hare świadczą o tym, że ruch lotniczy zdecydowanie odradza się. 1 lipca Chicagowski Departament Lotnictwa (Chicago Department of Aviation, CDA) ogłosił, że liczba podróżnych w długi, świąteczny weekend osiągnie najwyższy poziom od czasu wybuchu pandemii w ubiegłym roku. Na Międzynarodowym Lotnisku O’Hare spodziewano się ponad miliona pasażerów od 1 do 6 lipca, co stanowi wzrost o 240 proc. w porównaniu z tym samym weekendem wakacyjnym w ubiegłym roku. Po rzeczonym weekendzie media obiegły zdjęcia zatłoczonego lotniska. Przynajmniej część z tych osób czekała na lot do Europy. Pełną świadomość zmian i potrzeb turystów mają przewoźnicy. Polski przewoźnik, popularny wśród Polaków LOT udostępnił nawet narzędzie do sprawdzania aktualnych restrykcji wjazdowych – zasad kwarantanny, warunków wizowych i wiz elektronicznych oraz rozmaitych formularzy i deklaracji zdrowotnych. Narzędzie pozwala nie tylko na zaznajomienie się z obowiązującymi przepisami, ale i zawiera linki do wszystkich wymaganych na granicy formularzy i deklaracji. Informacje są aktualizowane w systemie co godzinę na podstawie oficjalnych witryn rządowych, informacji organizacji turystycznych czy wiadomości ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Strona dostępna jest pod adresem bit.ly/2Tdmh30.

Oblężenie

O powracającym ruchu lotniczym pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Polską świadczy także oblężenie, jakie przeżywa obecnie polska Straż Graniczna, która oświadczyła, że w czerwcu wykonano 150 tys. połączeń na infolinię dotyczącą COVID-19, dwa razy więcej niż miesiąc wcześniej. Linia obsługiwana jest przez funkcjonariuszy Komendy Głównej SG. Jak informuje ppor. Anna Michalska z Komendy Głównej Straży Granicznej, w związku z epidemią do Komendy Głównej SG każdego dnia wpływa też setki maili z pytaniami o zasady podróżowania oraz kierowania na kwarantannę po przekroczeniu granicy.

Przyczyną bezpośrednią są oczywiście wakacje oraz szersze otwarcie granic, w tym – na turystów ze Stanów Zjednoczonych. „Pod koniec czerwca zmieniły się przepisy dotyczące odbywania kwarantanny po przekroczeniu granicy. Z obowiązku jej odbywania zostały zwolnione m.in. dzieci do lat 12, które podróżują pod opieką dorosłych zaszczepionych” – wskazała Michalska.

Jak informuje SG, obok pytań od obywateli Ukrainy, podróżujących do Polski w celu podjęcia pracy, dominują pytania od obywateli USA pochodzenia polskiego, którzy chcą odwiedzić znajomych lub rodzinę w Polsce.

Straż Graniczna informuje, że wśród najczęściej zadawanych pytań pojawia się pytanie o to, czy osoba zaszczepiona przekraczająca granicę państwową Polski z państwa spoza Unii Europejskiej lub Schengen oraz z państwa należącego do Unii Europejskiej lub Schengen jest zwolniona z obowiązkowej kwarantanny i testu. Straż Graniczna przypomina, że z kwarantanny zwolni nas szczepienie preparatem dopuszczonym do użycia w Unii Europejskiej. Trzeba również pamiętać, że od szczepienia musi minąć przynajmniej 14 dni.

„Osoby takie, przekraczając granicę państwową RP, są obowiązane udokumentować funkcjonariuszowi Straży Granicznej szczepienie przeciwko COVID-19 zaświadczeniem o wykonaniu tego szczepienia – jeżeli szczepionka jest dwudawkowa to po drugiej dawce – wystawionym w języku polskim albo w języku angielskim. Takie dokumenty wydawane w innych państwach, przy spełnieniu ww. wymogów, są również honorowane w Polsce” – podkreśla Michalska. Osoba zaszczepiona – spełniająca powyższe wymagania – na terytorium Polski nie jest obowiązana do wykonywania testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2. Dotyczy to zarówno wjeżdżających z krajów UE/Schengen, jak i spoza nich.

Dzwoniący na infolinię często pytali również o to, czy osoba przylatująca na 24 godziny do Polski z państwa spoza UE/Schengen i posiadająca bilet na samolot do państwa UE/Schengen, jest zwolniona z obowiązkowej kwarantanny i testu oraz co, jeśli w przypadku, gdy po wylądowaniu kontynuuje podróż autem? Straż Graniczna odpowiada, że obowiązku odbycia kwarantanny nie stosuje się w takim przypadku. Ale „osoby, które wskazano powyżej, przekraczając granicę państwową RP, są obowiązane przedłożyć funkcjonariuszowi Straży Granicznej bilet lotniczy potwierdzający wylot z terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w okresie 24 godzin, licząc od momentu przylotu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej” – mówi Michalska. Zaznaczono jednocześnie, że przepisy rozporządzenia nie przewidują możliwości zwolnienia z kwarantanny w przypadku kontynuacji takiej podróży autem lub innym środkiem transportu.

Wśród pytań podróżnych pojawiło się również to dominujące w telefonach do naszej redakcji – czy dzieci do ukończenia 12. roku życia pod opieką dorosłych będących „ozdrowieńcami”, przekraczając granicę państwową na kierunku wjazdowym do Polski z państwa spoza UE/Schengen lub z państwa UE/Schengen, są zwolnione z obowiązkowej kwarantanny i testu. Odpowiedź na nie brzmi: nie. „Przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 6 maja 2021 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii nie przewidują możliwości zwalniania z obowiązkowej kwarantanny dzieci do ukończenia 12. roku życia podróżujących pod opieką dorosłych będących ‘ozdrowieńcami’” – wskazuje SG.

Komenda Główna SG przypomina, że podróżni mogą również kontaktować się bezpośrednio, korzystając z infolinii oddziałów SG. „Wszelkie informacje dla podróżnych o zasadach podróżowania, a także numery kontaktowe dostępne są na stronach Straży Granicznej” – informuje SG.

Straż graniczna przypomina również, że za posługiwanie się fałszywym zaświadczeniem szczepienia grozi odpowiedzialność karna. Przekonali się o tym obywatele Ukrainy, którzy próbowali przekroczyć granicę z takimi zaświadczeniami. Grozi im kara grzywny lub pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama