Choć prognozy dla rynku nieruchomości na drugą połowę roku pozostają pozytywne, nie ma lepszego czasu na sprzedaż domu niż właśnie teraz. Oto cztery rzeczy, które należy wziąć pod uwagę przy rozważaniu, czy teraz jest odpowiednia pora na ten ruch.
1. Twój dom prawdopodobnie zostanie szybko sprzedany. Zgodnie z najnowszym indeksem zaufania wśród pośredników w obrocie nieruchomościami wydanym przez Krajowe Stowarzyszenie Pośredników (NAR), domy nadal szybko się sprzedają. Raport zauważa, że domy sprzedają się średnio w zaledwie 17 dni.
Tak krótka średnia liczba dni na rynku jest silnym wskaźnikiem istniejącej konkurencji wśród kupujących, a szybka sprzedaż domów to świetny czas dla sprzedających. Jest to jeden z kilku czynników, które wskazują, że kupujący są zmotywowani do zrobienia wszystkiego, aby kupić dom.
2. Kupujący nie stronią od licytacyjnego zakupu. Domy sprzedawane są szybko, ponieważ ich właściciele często otrzymują wiele ofert w tym samym czasie. Krajowe Stowarzyszenie Pośredników donosi, że sprzedawcy widzą średnio 5 ofert i są to oferty bardzo konkurencyjne. Ilość kupujących, którzy są gotowi zapłacić więcej niż sugerują dane rynkowe rośnie.
Potwierdza to, że kupujący są gotowi i chętni do wzięcia udziału w wojnach licytacyjnych o zakup domu. Otrzymanie kilku pisemnych ofert na zakup twojego domu oznacza, że możesz wybrać tę, która najbardziej odpowiada twojej sytuacji i kondycji finansowej.
3. Kiedy podaż jest niska, twój dom jest w centrum uwagi. Jednym z największych wyzwań dla zmotywowanych nabywców jest obecny zapas ofert sprzedaży, który pomimo poprawy pozostaje na niemal rekordowo niskim poziomie. Całkowite zapasy domów na rynku pod koniec maja wyniosły 1,23 mln sztuk, o 7 proc. więcej niż w kwietniu i o 20,6 proc. mniej niż rok temu (1,55 mln). Przy obecnym tempie sprzedaży niesprzedane zapasy utrzymują się na 2,5-miesięcznej podaży. To nieznacznie dłużej niż kwietniowa podaż wynosząca 2,4 miesiąca, ale krócej niż podaż w maju 2020 roku wynosząca 4,6 miesięcy.
Pojawiają się jednak oznaki, że na rynek trafia coraz więcej domów. Wygląda na to, że istniejące zapasy zaczynają się powiększać, co jest dobrą wiadomością dla rynku nieruchomości, który czeka na większą podaż. Jeśli chcesz wykorzystać wysoki popyt kupujących i przyciągnąć jak najwięcej uwagi do swojego domu, sprzedaj go teraz, zanim na rynku pojawi się więcej ofert sprzedaży.
4. Jeśli myślisz o większym domu, teraz może być odpowiedni czas. W ciągu ostatnich 12 miesięcy właściciele domów uzyskali znaczny przyrost zasobów finansowych dzięki rosnącemu kapitałowi własnemu. W tym samym okresie właściciele domów spędzali w nich również znaczną ilość czasu, a wielu z nich zdecydowało, że ich dom już nie spełnia ich potrzeb. Jeśli nie jesteś zadowolony ze swojego obecnego domu, możesz teraz wykorzystać ten kapitał, aby zrobić ruch w górę.
Twój kapitał własny oraz obecne niskie oprocentowanie kredytów hipotecznych mogą pomóc ci zmaksymalizować siłę nabywczą. Ale te prawie historyczne niskie stawki oprocentowań pożyczek hipotecznych nie będą trwać wiecznie. Eksperci prognozują wzrost stóp procentowych w najbliższych miesiącach, ponieważ perspektywy gospodarcze dla Stanów Zjednoczonych wyglądają bardzo dobrze. W związku z tym oczekuje się, że oprocentowania kredytów hipotecznych wzrosną w kolejnych miesiącach.
Wzrost stóp procentowych, nawet niewielki, może wpłynąć na popyt kupujących i twoją siłę nabywczą. Jeśli czekałeś na najlepszy czas na sprzedaż, aby sfinansować zakup większego domu, prawdopodobnie nie znajdziesz korzystniejszych warunków niż te, które widzimy dzisiaj.
Biorąc pod uwagę podaż, niskie oprocentowanie kredytów hipotecznych i niezwykle zmotywowanych kupujących, sprzedający już teraz są w świetnej pozycji do wykorzystania obecnych warunków rynkowych.
Tom Dudzinski
broker zarządzający, sprzedaje nieruchomości od 1990 roku, własne biuro prowadzi od 2001 roku. Zdobywca wielu nagród i wyróżnień, autor licznych publikacji, autor cotygodniowego radiowego magazynu Posiadłość, członek Chicago Association of REALTORS®, Illinois Association of REALTORS® oraz National Association of REALTORS®.