Liczba ofiar śmiertelnych czerwcowej katastrofy budowlanej w Surfside na Florydzie wzrosła we wtorek do 95. Poszukiwania wśród zawalonej konstrukcji trwają już 20 dni.
Daniella Levine Cava, burmistrz hrabstwa Miami-Dade, powiedziała na konferencji prasowej, że liczba osób uznanych za zaginione zmniejszyła się, gdyż władze pracują nad zidentyfikowaniem wszystkich osób związanych z budynkiem. Dodała, że brakuje informacji o 14 osobach, w tym 10 ofiarach, których ciała zostały wydobyte, ale jeszcze nie zostały zidentyfikowane; pozostały do odnalezienia ciała czterech ofiar.
"Trwa tu naukowy, metodyczny proces identyfikacji ludzkich szczątków. Jak już mówiliśmy, wraz z upływem czasu praca jest coraz trudniejsza" - oświadczyła Cava, dodając, że "sytuacja jest naprawdę płynna".
Eksperci nie ustalili jeszcze, co spowodowało, że 24 czerwca 12-piętrowy apartamentowiec Champlain Towers South zawalił się, zmieniając się w splątaną stertę betonu i stali. (PAP)