Wysokie temperatury w Kolumbii Brytyjskiej powodują, że mieszkający w pobliżu dwóch dużych rzek, Fraser i Chilcotin, muszą liczyć się z możliwością powodzi. Przyczyną są topniejące lodowce.
Według prognoz meteorologów np. w McBride leżącym nad rzeką Fraser, po temperaturach ok. 38 st. C, na piątek przewidywano temperaturę 31 st C., podczas gdy średnia temperatura dla tego obszaru wynosiła w przeszłości 21 st. C. Jak mówili specjaliści cytowani przez publicznego nadawcę CBC, temperatury musiałyby bardzo spaść, żeby zahamowany został proces topnienia lodu.
W rejonie nazywanym Pemberton Valley, na północ od Vancouver, nakaz ewakuacji został wydany już w poprzedni weekend. Płynąca tam rzeka Lillooet wezbrała właśnie w związku z topniejącymi śniegami i lodowcami w górach. W minioną środę alarm o ryzyku ewakuacji ogłoszono dla następnych pobliskich rejonów.
To właśnie w Kolumbii Brytyjskiej znajduje się Lytton, gdzie w środę, kiedy termometry pokazywały 49,6 st. C, trzeci dzień z rzędu notowano rekordy wysokich temperatur w Kanadzie. Wysokim temperaturom towarzyszą pożary, stąd też w środę wieczorem w Lytton został wydany nakaz ewakuacji. Jak podawały w czwartek media, z Lytton i okolic musiało uciekać ponad 1000 osób, w miasteczku spłonęło ok. 90 proc. budynków i domów.
W Kolumbii Brytyjskiej i Albercie panują obecnie bardzo wysokie temperatury, w tej pierwszej jest to już trzecie lato w ciągu minionych pięciu lat z wysokimi temperaturami, odmienne od tradycyjnie umiarkowanie ciepłego lata charakterystycznego dla prowincji.
Opublikowany w 2019 r. raport przygotowany dla rządu Kanady „Canada’s Changing Climate Report” (CCCR – Raport o zmieniającym się klimacie Kanady) wskazywał, że w kraju tym klimat zmienia się szybciej niż gdzie indziej. Np. o ile według danych amerykańskich (National Oceanic and Atmospheric Administration) od 1948 r. średnie temperatury na lądzie wzrosły na świecie o 0,8 st. C, to dla Kanady wzrost temperatur od 1948 r. wyniósł średnio 1,7 st. C, przy czym na północy, na Preriach i w północnej Kolumbii Brytyjskiej wzrost był jeszcze wyższy – 2,3 st. C.
Klimat w Kanadzie ociepla się szybciej, ponieważ utrata powierzchni pokrytych śniegiem i lodem zmniejsza efekt albedo, odbijania promieni słonecznych. Raport przewiduje np., że do końca XXI w. lodowce w zachodniej Kanadzie zmniejszą się o od 74 proc. do 96 proc.
Skutki to więcej bardzo gorących dni, mniej bardzo zimnych, dłuższy sezon wegetacji, mniej okresów ze śniegiem i lodem, wcześniejsza wiosna, cieńsza pokrywa lodowców, rozmarzająca wieczna zmarzlina oraz rosnący poziom wód oceanów, a także więcej gwałtownych zjawisk atmosferycznych, takich jak fale upałów, susza i pożary lasów.
Zmiana proporcji między opadami deszczu i śniegu będzie mieć poważną konsekwencję – mniejszą dostępność wody pitnej, ponieważ opady w okresach o dodatnich temperaturach po prostu spływają do rzek i oceanów, nie są zatrzymywane – jak te zimą – w postaci śniegu i lodu, topiącego się w miesiącach letnich.
W 2018 r. kanadyjscy naukowcy ostrzegali, że zmiany klimatu sprawiają, iż lodowce w Kolumbii Brytyjskiej, Albercie i na Jukonie topnieją znacznie szybciej niż kiedykolwiek w historii. Z ok. 200 tys. km kw. kanadyjskich lodowców jedna czwarta znajduje się na zachodzie kraju, pozostałe są na terenach kanadyjskiej Arktyki. Szacowano wówczas, że ok. 80 proc. lodowców w górach Kolumbii Brytyjskiej i Alberty zniknie w ciągu 50 lat.
W miniony poniedziałek koalicja kanadyjskich firm ubezpieczeniowych, miast, organizacji pozarządowych, organizacji rdzennych mieszkańców zwróciła się z apelem do rządu federalnego o podjęcie działań, które z jednej strony nauczyłyby Kanadyjczyków przygotowań, a z drugiej – zwiększyłyby odporność całego kraju na zmiany klimatu.
Cytowany w komunikacie dyrektor ds. surowców naturalnych i zrównoważonego wzrostu Kanadyjskiej Izby Handlowej Aaron Henry powiedział, że w drugiej dekadzie XXI w. „ekstrema pogodowe spowodowały ponad 14,5 mld dolarów kanadyjskich (CAD) strat dla gospodarki Kanady, to ponad 60 proc. strat wywołanych pogodą z minionych 40 lat”.
Wiceprezes Kanadyjskiego Biura Ubezpieczeń Craig Stewart podał z kolei, że ubezpieczone straty wynikające ze zjawisk pogodowych wynosiły ok. 2 mld CAD rocznie w latach 2009-2020, tymczasem w latach 1983 – 2008 średnio rocznie odszkodowania z tego tytułu wynosiły 422 mln CAD.
Z Toronto Anna Lach(PAP)